Poza zachomikowanym gdzieś tutaj postem o Nocy Horrorów & Zmierzchu, olśniło mnie dzisiaj, że 29 jest. Listopada na dodatek, co oznacza *chwila dla zbudowania napięcia* 4 zbehemotowane lata ;) Chciałabym się nie powtórzyć z tym co napisałam rok temu, ale to może być trudne, skoro właśnie otworzyłam tamten wpis w drugiej karcie. Z och jakże
(
Read more... )