Widzę, że ten wiersz ma w sobie wiele emocji i to bardzo osobistych i naprawdę podoba mi się ten moment z nawiązaniem do dramatów Słowackiego i Szekspira (nie mogę tu mówić o intertekstualności, bo to by nie było to końca TO, zresztą, to nie genologia jest u ważna
( ... )
Po środku coś się pisało, ale to nawet nie przybrało formy pełnych wersów, wiec tak naprawdę tego nie było. Bo rymach też to widać (a może ja to widzę, bo wiem). Była za to trzecia strofa, ale tę ja uznałam za niespójną i ostatecznie jej nie ma.
Ale rzeczywiście muszę się przyznać, że już wtedy zastanawiałam się nad tym, czy by nie zostawić tylko tej pierwszej strofy i teraz, jak nad tym dłużej myślę, to coraz bardziej się do tego przekonuję.
Odnośnie do pewnego wyrazu na p wciąż nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję, to na pewno.
Gomen, ale ja w tym wierszu nie widzę rymów. Podobają mi się te anafory, które są w obu strofach, ale pełnych rymów to tu nie uświadczysz (albo ja jestem ślepa).
Ha, czyli jednak miałam racje, że pośrodku COŚ było. Co do strofy trzeciej, to jestem jej bardzo ciekawa.
A to, czy zostawisz to tak, czy tylko jako wiersz stychiczny - zależy tylko od ciebie. Ty tu jestem Twórcą. ;)
Comments 9
Reply
Miło mi! x)
Reply
Reply
Była za to trzecia strofa, ale tę ja uznałam za niespójną i ostatecznie jej nie ma.
Ale rzeczywiście muszę się przyznać, że już wtedy zastanawiałam się nad tym, czy by nie zostawić tylko tej pierwszej strofy i teraz, jak nad tym dłużej myślę, to coraz bardziej się do tego przekonuję.
Odnośnie do pewnego wyrazu na p wciąż nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję, to na pewno.
Reply
Reply
Ha, czyli jednak miałam racje, że pośrodku COŚ było. Co do strofy trzeciej, to jestem jej bardzo ciekawa.
A to, czy zostawisz to tak, czy tylko jako wiersz stychiczny - zależy tylko od ciebie. Ty tu jestem Twórcą. ;)
Reply
Leave a comment