obejrzałam wreście dziś I come with the rain, po wielu miesiącach polowania na ten film. mogę powiedzieć jedno. podobał mi sie. ale również pojechał mi po psychice. i... kimura jest słodki... było pare fajnych ujęć, kiedy kimura patrzył się śwoimi slicznymi, japońskimi oczkami
(
Read more... )
Comments 5
A wcięcia robi się przez lj-cut http://www.livejournal.com/support/faqbrowse.bml?faqid=75
Reply
Więc jak piszesz,że był niezły to chyba znajdę trochę czasu aby obejrzeć:)
Reply
Reply
Reply
odnośnie 'I come with the rain'..
z tego co przeglądałam ten film wnioskuję, że to niezła jatka będzie.. ale narazie brak czasu na dogłębne obejrzenie filmu jest głównym powodem tego, iż nie mogę powiedzieć nic więcej, ale mam nadzieję że już niedługo oswoję się z nowym rozkładem zajęć na uczelni i będę sobie potrafiła tak rozłożyć wszystko w ciągu dnia żeby starczyło czasu nanaukę, przyjemności, jedzenie i upragnoiony ostatnio sen..
Reply
Leave a comment