Se-no PAAAAAN, czyli o tym, jak spotkałam Lincolna.

[yurete]

Zabieram się i zabieram i jakoś stworzyć nie mogę. decydujący o tym, jak bardzo mi nie idzie jest fakt, że nie mam internetu znowu

motywem przewodnim weekendu majówkowego jest

Click to view

gdyż niestety, ale wszyscy wiemy, jak podróżowanie kolejami państwowymi w naszym kochanym kraju wygląda. szkoda, że nie mają na budynku guziczka lubieto,

Comments

[tsunami_pl]

Haa, cieszę się, że miałyście traumiąco-fazowy długi weekend. Zazdroszczę i cieszę się waszym szczęściem jednocześnie ^^ Ale oczywiście standardowo PKP fail, bo czym byłyby podróże bez opóźnień, ścisku i awarii?

Jeśli chodzi o sushi, to krakowskie Genji wymiata pod tym względem. Jest drogo, ale wystrój piękny, obsługa przemiła, ale przede wszystkim żarcie jest niebiańskie. *gorliwie reklamuje*

I lol @ niezmiennie niesłowna Katsu X,D Ona to jest urocza XD

[yurete]

wae u nie śpisz? xP mnie zmusili do powstania, bo jakiś program o korei leciał i mama co chwuilę przychodziła mi zrelacjonować co pokazują v.v
oj, Twój też nie był zupełnie nieudany, prawda?
<3

[tsunami_pl]

Poszłam spać przed 23 to obudziłam się po 10 i stwierdziłam, że dosyć tego dobrego, bo boki mnie bolą XD I jeszcze straumił mnie sen o niezdaniu koła z cywilizacji indyjskiej XD To już drugi raz! XD

No było spoko XD Moje pijackie smsy chyba świadczyły o tym doskonale XD Chociaż byłam też na zakupach i na obiadku właśnie w wyżej wspomnianym Genji, więc ostatecznie nie mogę powiedzieć, że było bardzo źle XD

[yurete]

bo dni wolne są od tego, aby były zajebiste!
a nie kuwa, pozapieprzałam sobie w ramach pracy i teraz dryfią mi stoooopyy idę się myć, o.

[ariyme]

"na miejscu okazało się, że tata Sessho jest niski" w tym momencie zdechłam xD. O kurwa karakan szopen wodecki ja pierdoled gine tutaj Jurek, ja pierdoled ale ci się mango zbananilo, aż cie kocham dałnie ty mój XD!
Widzę że z Kats mały Judaszek jest, przerobić trza na kotlety!
Dobrze że się dobrze bawilas w momencie jak ja sie nie XD lowe

[yurete]

właśnie odkryłam, że w chince są nowe soczki z mango i mango w puszce robię nalot w poniedziałek~~ w sumie i tak bym szła, bo mi się kimchi wzięło i zbezczelniło i go nie ma kuwa.

[otai]

wspaniale napisana relacja xD

[yurete]

raduje mnie, że ktoś dobrze się bawi przy moich randomowych bredniach :3

[thier_sess]

Ej, o co chodzi z tym, że Yunho jest dziwny? XD Bo nie pamiętam, żebyśmy dochodziły do takiego wniosku. XD

Cieszę się, że się dobrze bawiłyście <3 Nie wiem, czy moja notka dojdzie do skutku, bo ostatnio złapał mnie straszny leń i mam wymówkę w postaci testu z kanjiów, zaliczenia z oguna i zbliżającej się sesji. XD

Cóż, czyli Twój mały Dżedżong nie jest trzecią stopą XD

*zamyka na chwilę changminowatość w szafie, bo Changmin lubi siedzieć w szafie ze swoim przyjacielem, Denajalem* Też Cię kocham <3

I biletów też nie mamy. XD Czym w końcu jedziemy? A raczej - skąd? Jak będziecie kupować bilety, to powiedzcie mi wcześniej, prześlę Wam kasę i mi też od razu kupicie.

I mój dom wcale nie jest Armagedonem. XD To tylko Wy jesteście przyzwyczajone do życia w izolacji. XD (Ale przyznam, że z reguły rodzina, a w każdym razie tata i Martyna, nawiedzają mnie znacznie mniej XD)

[thier_sess]

O, i otokorashiku poshitto, czy jak to tam szło, mnie dręczy. XD

[yurete]

no bo jest. to je mój wniosek własny :3

nie tłumacz się kurna tylko pisz! ja mówię ja tak mówię ㅋㅋㅋ

to ja jestem małym Dżedżongiem, jakkolwiek to brzmi biorąc pod uwagę naszą rozmowę nad jeziorkiem xD

tylko uważaj, żeby Ci swetrów nie zeżarł <3

rano jest ㅋㅋㅋ co chwilę ktoś biega, trzaska, krzyczy ㅋㅋㅋ

erm, pnish on vol 5~~ pushitto!