#188

Apr 07, 2009 15:25

78% z drugiej próbnej z polaka to wynik dla mnie co najmniej niezadowalający. Kompromitujący, rzekłabym. I nawet nie rajcuje mnie 100% w czytaniu ze zrozumieniem.

cholera
  cholera
   cholera
  chol
 er
aaaaa
  !

[mhm, ulżyło. ale jak ktoś powie "nie przejmuj się, ta właściwa pójdzie lepiej" - zabiję]

matura, frustracje

Leave a comment

Comments 11

kaatis April 7 2009, 14:28:45 UTC
Z tego co słucham Cię na lekcjach - myślisz kompletnie nie modelowo. Dla mnie to duży plus, dla matury - niekoniecznie.

Reply

wenprzypracy April 7 2009, 15:15:54 UTC
Ja mam wrażenie, że w ogóle nie myślę. Tak czy tak, ani z niemyśleniem ani z niemodelowym myśleniem mnie na tę moją dżapanologię nijak nie wezmą.
Argh.

*general emo mood*

Reply

kaatis April 7 2009, 16:14:08 UTC
.

Reply


ororcia April 7 2009, 16:47:11 UTC
Powiem tak - nigdy nie miałam z tych cholernych czytań ze zrozumieniem nawet 90%, bo jestem gópia i w ogóle.
I nie umiem powiedzieć, że pójdzie lepiej, bo sama mam traumy i traumy, i ja chcę zdać, i po prostu dostać się na studia. *wzdych*
...A mówiłam już, że jestem gópia?

*stresuje się w kącie nad potworem, którego imię Francuski*

Reply

wenprzypracy April 7 2009, 17:07:23 UTC
To czytania są gópie, a że dla mnie nieźle idą, bo ja nie myślę.
Ja bym po prostu chciała móc powiedzieć "i chói!", ale nie, moja damn ambicja nie pozwala i moje jeszcze bardziej damn plany, z których największym przekleństwem jest to, że je MAM.

Niech już będzie dawno po maturach, pleeeaseee...

[btw, in my humble opinion, shit sounds even better in Japanese - chikusho!]

Reply

ororcia April 7 2009, 17:22:36 UTC
Ja bym po prostu chciała móc powiedzieć "i chói!", ale nie, moja damn ambicja nie pozwala i moje jeszcze bardziej damn plany, z których największym przekleństwem jest to, że je MAM.
Rozumiem. Mam tak samo. I to jest dobijające, że ostatnio ciągle sobie udowadniam, że jestem na te moje plany stanowczo za głupia.
A do ustnego francuskiego mam 46 (45?) dni. I nie wiem, jak ja wytrzymam tyle nauki i stresu. Jak w połowie maja nie rzucę się z mostu z jakimś dzikim okrzykiem, to to będzie cud.
Merde...

[;p ja bardzo lubię po prostu "shit", ale ikonka mnie urzekła. i jest sfrancuziała *mordercze instynkty* ;p jestem płytka, wiem]

Reply

wenprzypracy April 8 2009, 12:23:50 UTC
Jak będziesz się rzucać, daj znać, ja się dołączę. I Tobie raźniej będzie :P

[och, well, ja po prostu mam lekką alergię na francuski język :P a chikusho brzmi naprawdę przeuroczo, w ogóle Japończycy mają urocze przekleństwa i obrazy...]

Reply


anjamoire April 7 2009, 17:11:22 UTC
Wiem, że to wredne co powiem, ale naprawdę cieszę się, że zdawałam starą maturę. Na polskim żaden temat mi się nie podszedł, napisałam coś bardzo luźno związanego, a i tak dostałam 5. Nowa matura sucks.

Reply

wenprzypracy April 8 2009, 12:35:14 UTC
Sucks, true, true. A pisać jak na złość trzeba :P

Reply


zielony_banan April 7 2009, 19:37:59 UTC
Matura to zUo.

Ja ciebie i tak widzę jak złożysz papiery na japonistykę w Poznaniu ;) I mówię ci, zdasz na 95% ten pieprzony polski, bo tak, kurwa, ma być, o! XD

Reply

wenprzypracy April 8 2009, 12:35:45 UTC
Lulz :P

Reply


Leave a comment

Up