Tytuł: Zasady (są po to by je łamać?)
Prompt:
Come OnPairing: Giles/Faith
Spoilery: Dzieje się w czasie komiksów, ale nie ma do nich żadnych spoilerów.
Ostrzeżenia: erm. Ja pisząca Gilesa? To zwykle jest groźne.
Słów: 650
(
Jedna z najczęściej łamanych zasad Obserwatorów, to... )
Comments 21
Pornografia jest świetna, i bardzo trafiona. W sumie nawet cięższa niż zwykle czytać lubię.
Praktycznie każdy fragment podoba mi się ogromnie. Trzeci od końca, i ten o bólu... i w ogóle ta ich relacja. O bosze, opisy są zajebiste - wybacz, ale to słowo najlepiej oddaje angielskie awesome, prawda? - ojej, teraz mam kompleks. Muszę nadrobić.
Gdzieś tam jakiś anglicyzm widziałam, ale poza tym - czysta ostro nieprzyzwoita poezja.
WOW.
YAY!
Reply
I bleh anglicyzmy. Pisze o Angliku i mysle po angielsku, to chrzanie :D
Reply
Ja pierniczę.
Masakra.
To się nazywa Porn. Przez duże P. Udzielasz jakichś kursów czy coś takiego? Gdzie można się zapisać? :P
Zajebiście napisane. Aż ocieka seksem, potem, spermą i emocjami, że tak powiem. Brutalność, w końcu ich rany się goją, dzienniki (lol journale?) przy którym masturbowały się pokolenia Watcherów. Buffy, która złamałaby mu rękę, gdyby tylko spróbował. Wilgotny palec. Scena w łazience, zomg!!! Smak krwi, dwa palce i łamanie zasad.
MIAZGA. *_____*
Faith opiera się o ścianę w łazience, ręce płasko na zimnych kafelkach, ciało wygięte prawie w znak zapytania. Woda spływa po jego plecach, myriad uderzeń, mocnych, zbyt gorących.
OMG. Ta scena skojarzyła mi się z tą samą Faith, ale inną łazienką...
Czeeeemu ja nie umiem pisać porn? ;( *szloch*
Znakomita robota!
Reply
Moge zaczac kursy. Kupie sobie whiteboard, i bede rysowac rysunki pogladowe. ;)
A tak wogole, to ja tez nie umiem pisac porn. Ale czego sie nie robi dla Gilesa? (Odpowiedz: wszystko sie robi dla Gilesa, jezeli Giles tylko ladnie poprosi. Albo uniesie brew, czy cos...)
Reply
Nie umiesz pisać porn...
Weź przeproś i wyjdź :PPPP
Reply
A teraz, przez Nelly, pisze epopeje o zyciu seksualnym Fred. *rolls eyes* Tzn Fred pisze kiepskie harlekiny o Angelu. Wiesz jak dziwnie jest to miec w glowie? BARDZO.
Reply
Reply
Reply
Napisze cos wiecej, teraz musze biec na autobus, ktort jest za 4 minutu.
Reply
Reply
Reply
Reply
I to nie jest do konca porn. Tzn, to jest porn w moim zwyklym wydaniu, co konczy sie na szarej rzeczywistosci w ktorej postaci wykorzystuja sie wzajemnie.
Musze w koncu napisac fluff. Kiedys...
Ale i tak sie ciesze, ze sie podobalo :D
Reply
Leave a comment