Bitwa pornograficzna, odcinek 10

Apr 13, 2008 19:04

Tytuł: Narzeczona Szejka, i inne powody do uprawiania seksu.
Pairing: Giles/Anya
Spoilery: coś koło połowy czwartego sezonu, być może
Ostrzeżenia: erm. pierwszy raz piszę ten pairing? Bardziej prelude do porn niż cokolwiek innego.
Prompt: To his Coy Mistress
Słowa: 590

Read more... )

fanfiction, porn battle

Leave a comment

Comments 29

novin_ha April 13 2008, 18:58:30 UTC
Zostałam rozbawiona. Chociaż dochodzę powoli do wniosku, że Giles też nie zasługuje na Anyę. Muszę jej znaleźć odpowiednią postać w verse'ie, cholera.

Dracula? XD

Jej non-sequitury i w ogóle dialog fajny, tylko na koniec chyba nie jestem w 100% przekonana, że Giles się tak łatwo zgodził.

Then again, czy to o to chodziło? ;)

Reply

noelia_g April 13 2008, 19:01:53 UTC
Anya/Wesley? ;))

Musiałam odpocząć od angstu. A i Gilesowi się coś od życia należy, bo mimo że przyznaję, że on czasami ma nierówno pod sufitem (jak zresztą każdy w Jossverse) to i tak ostatecznie uważam go za całkiem porządnego faceta... może to jednak tylko ja ;D

Reply


girlupnorth April 13 2008, 19:08:51 UTC
Anya jest cudownie Anyowata :D

Bardzo fajne w tej lekkości, przyjemnie się czytało :)

Reply

noelia_g April 13 2008, 19:12:11 UTC
O to mniej więcej chodziło :D Dosyć angstu ;D

A co do Anyi, wielkie dzięki, pierwszy raz ją pisałam i się denerwuję jak wyszło :D

Reply


magdalith April 13 2008, 19:20:43 UTC
Ja mam uczucia mieszane. Nie bardzo mnie to ruszyło, poza tym ciężko czyta się tak rozstrzelony tekst (czemu nie możemy pisać normalnie, tak jak w książkach?), no i kalki językowe nadal są... Chwilami zdania brzmią niegramatycznie wręcz.
Podobała mi się Anya (rzeczywiście bardzo Anyowata), Giles już mniej. Ale momencik z okularami uroczy. No i to:
Interesujące opisy przyrody. ;)

Reply

novin_ha April 13 2008, 19:23:32 UTC
Bo mnie się oczy psują jak tekst jest ściśnięty na komputerze ;)

Reply

noelia_g April 13 2008, 19:25:20 UTC
O! Właśnie ;D

Reply

magdalith April 13 2008, 19:28:31 UTC
No trudno, czyli jestem przegłosowana. Mnie bolą oczy od skakania pomiędzy akapitami. Ale wybaczcie staruszce, wychowanej na książce :P

Reply


le_mru April 13 2008, 20:07:07 UTC
Anya Ci się chyba udała :D Jakbym ją słyszała i widziała, gestykulację i te clipped tones... zdecydowanie. Giles też, oprócz samej końcówki - gdyby nie to, że on też deserves some, głosowałabym na urwaniu w momencie jego decyzji. Ale właśnie, Giles też zasługuje na coś miłego od życia, prawda? :D

Ogólnie lekkie i quirky, podobało mi się.

Rozstrzelenie mi nie przeszkadza absolutnie.

Reply

noelia_g April 13 2008, 20:19:32 UTC
Giles zdecydowanie deserves some :D Zgadzam się, że może trochę za szybko, ale chciałam żeby to było lekkie w ten sposób...

Reply

le_mru April 13 2008, 20:22:30 UTC
Rozumiem. :D Ja sobie wyobraziłam, jak Giles budzi się później z drukiem odciśniętym na czole i takim "huh?"

Reply

magdalith April 13 2008, 20:23:46 UTC
Przeczytałam "Z drutem odciśniętym na czole".
Zua Wizja 0_0

Reply


pellamerethiel April 14 2008, 00:07:05 UTC
Świeeeetny fik :DDDD Zwłaszcza Anya, jest po prostu przekapitalna! Bardzo prawdziwie wyszły Ci te jej teksty, jestem pod wrażeniem. Jak zwykle jest bardzo rzeczowa i konkretna, ma "te" dni, ma piersi, a Giles jest facetem, więc seks! I podchodzi do tego tak, jakby to była transakcja, kocham ;P Kontakt z Anyą, wolisz w sypialni czy na biurku, zerwanie z Xandrem. Piękne :D

- Jesteś facetem. Ja mam piersi, - rzuciła, jakby to było oczywiste. - Poza tym, - wskazała ręką na książki rozłożone na stoliku - mówiłeś, że nadchodzi jakaś apokalipsa. Świat ma się skończyć, co innego można robić niż uprawiać seks?

- Szukać odpowiedzi jak temu zapobiec? - zaproponował uprzejmie.
Bardzo kanoniczne :D

Świetnie się czytało :)

Reply

noelia_g April 14 2008, 10:56:12 UTC
Jestem zaskoczona, ze Anya mi wyszła, bo pisałam ją pierwszy raz :D

*cieszy się*

Reply


Leave a comment

Up