You know, we don't stand a chance (BSG ff)

[pellamerethiel]

I had a moment of inspiration and here it is - my very first fic in English. Don't be afraid to criticise and remember to drop me a comment. :)

The fic was inspired by the prompt gave to my by galianoir: Where Lee and Kara are both behind the bars. Thanks

Comments

[kubis]

Damn.

They ought to have more time.
♥

And this, too:
The blue shirt he put on instead of a flight suit makes him look more vulnerable, almost defenseless.

I really liked it, I think all of Kara's thoughts sound real and believable. And it's still her (and Lee is still Lee), even if in that moment it would be easy to make it too much.

[pellamerethiel]

Thank you so much for your comment! It means so much to me <3

[coolness_1]

Tak, wiem, po angielsku, ale komentuję po polsku, bo... tak? nie obrazisz się, prawda?

Wow. Strasznie ładny ten fik. Choć smutny. Bo deathfik. Ale... ale ja strasznie lubię deathfiki, a ten wyszedł Ci strasznie strasznie fajnie. Naprawdę. I podejrzewam, że nie powinnam się tak cieszyć, kiedy przeczytałam w opisie, że to deathfik, ale cóż...

I naprawdę nie wiem, co cytować, bo całość jest strasznie strasznie fajna.
Ale chyba ten fragment podoba mi się najbardziej:
It’s like somebody had drained her and then left her this way, without returning what was rightfully hers. Cały ten akapit jest <3
I jeszcze końcówka <3

[pellamerethiel]

Jasne, że się nie obrażę! :D

Ja też uwielbiam deathfiki (jak powszechnie wiadomo XD) i też tak na nie reaguję, więc witaj w klubie. :D

Dzięki za komentarz :)))))

[coolness_1]

Wiadomo, wiadomo. Dlatego lubię strasznie Twoje teksty. I tak, zalegam strasznie z komentarzami do nich. Skomentuję, obiecuję, po olimpiadzie.

Cóż, przynajmniej nie jestem jedyna, co chorą radością wita deathfiki xD

[pellamerethiel]

Zapowiedź komentarzy, jak się cieszę :DDD (powodzenia na olimpiadzie ;)))