Pluszak

Feb 23, 2007 03:03

Kolejny dowodzący tego, że Mahone też człowiek, też ma uczucia. Naprawdę!
Mocno spoilerowy, mocno angstowy, fluffu, mimo treści i tytułu, właściwie brak. ;)

Występują: Mahone, C-Note, Dede
Ostrzeżenia: Angst, spoilery do 2x17 Bad Blood włącznie!
Ilość słów: 1221

Jaki rodzic życzyłby drugiemu, by jego dziecko spotkała krzywda. )

pairing::mahone/pam, mahoneverse, ff::pb, mahone, genre::angst, fanfiction, fandom::prison break

Leave a comment

Comments 5

(The comment has been removed)

pellamerethiel February 23 2007, 17:25:00 UTC
Chyba się zaspoilerowałaś.:D
Dziękuję, ach dziękuję, za komentarz!:)
*ściska makaronowo*

Reply


novin_ha February 24 2007, 17:52:37 UTC
Wszyscy popełniają błędy, ale nie wszyscy muszą za nie płacić.

Fajne zdanie :)

I znowu dobry kawałek fika - i niemal mi się zrobiło żal tego sukinsyna Franklina który pociągnął za sobą żonę i córkę. Genialny pomysł.

Ach, biedny Mahone który musi zabijać chociaż nie chce :(((

Reply

pellamerethiel February 24 2007, 23:05:23 UTC
I znowu dobry kawałek fika - i niemal mi się zrobiło żal tego sukinsyna Franklina który pociągnął za sobą żonę i córkę. Genialny pomysł.

Dzięki, kochana!♥
Dopiero w trakcie pisania dotarło do mnie, jak bardzo Mahone i C-Note są do siebie podobni, co jest w sumie dosyć przykre. Tym bardziej, że mimo wszystko Franklin okazał się być chyba lepszym ojcem, chociaż jest to sprawa bardzo dyskusyjna. :P Mimo wszystko dalej go nie lubię. Trzeba było myśleć wcześniej, prawda? A przez niego Alex ma teraz angsty. :((((

Ach, biedny Mahone który musi zabijać chociaż nie chce :(((
Snifff, no właśnie. Poor Alex. *myzia Alexa*

Reply


werka February 24 2007, 19:20:20 UTC
O. To jest naprawdę bardzo ładny tekst.
Te porównania sytuacji Franklina i Alexa, ich dzieci..

- Nie każ jej płacić za swoje błędy.
Tak jak mój syn zapłacił za moje.

Ten jego Cameron to całkiem miły dzieciaczek :P I z odcinka na odcinek ( z ficka na fick? :P) coraz bardziej mi żal Mahone'a...

Reply

pellamerethiel February 24 2007, 23:09:07 UTC
Ten jego Cameron to całkiem miły dzieciaczek :P I z odcinka na odcinek ( z ficka na fick? :P) coraz bardziej mi żal Mahone'a...
Mnie jego żal odkąd się dowiedziałam o Pam, Cameronie i całej tej popieprzonej sytuacji, w której się znalazł, snifff. Wątpię, by jego historia miała szczęśliwe zakończenie, ale pisać o nim będę na pewno dłuuuugo. ;) A Cameron faktycznie bardzo fajny, super, że w końcu go pokazali. :)

Dziękuję bardzo za komentarz!:)

Reply


Leave a comment

Up