It's really, really nothing. I just had to do it - when I saw the picture I knew I had to.
For
mlekopijca, because she loves father-son relationship.
(and guy-kid thing has nothing to do with it, srsly! ;D)
Skajuś :*
88 words,
John, wee!Dean,
awww in general,
(
Will Sammy play baseball with me? )
Comments 40
*_______*
*kapie*
Słodkie. Naprawdę - takie kochane, fluffiaste i pozytywne. No i facet-dziecko, wiadomo. Dean jest tutaj taki cute, że można tylko płynąć i robić kałużę wokół fotela.
Wiesz, ile zawarłaś w jednym krótkim drabblu? Wee, fluff, facet-dziecko, brat-brat, ojciec-syn *zastanawia się, co jeszcze*
Kocham. ♥
Reply
Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle. Awww :D
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Ale wiemy, że Dean przegonił Johna...
Reply
Sniff.
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Facet/syn? Dean? Mały Dean? Mały biegający Dean? John? John, który się uśmiecha? John w roli ojca?
No i nie zapominajmy o dużym jednotygodniowym Samie...
P.S. Borze, mój Angst i Potwór jak zawsze musiał wkroczyć XDD Napisałam to o Samie, a po chwili: "No i Mary jeszcze żyje." XDD
Reply
Ktoooś tuuuu naaapiisaał fluuuuffaaaa!!!
No pewnie, fluffy są dobre i trza je dokarmiać w tym niedobrym, angstowym świecie.
Napisałam to o Samie, a po chwili: "No i Mary jeszcze żyje." XDD
Poootwóóór! XDDD
Reply
Leave a comment