Początek bardzo przyjemny, akcja toczy się powoli. Za to końcówkę czytałam z zapartym tchem, łapczywie chłonąc każde słowo :D Nie mogę się doczekać następnej części (jak zwykle), ciekawa jestem czy Q uda się znokautować napastnika termosem :P
Ja chcę więcej :D Podoba mi się w jaki sposób budujesz relacje między bohaterami. Akcja rozwija się stopniowo, żeby na końcu przyspieszyć, co sprawia, że czytelnik jeszcze głębiej "wsiąka" w historię, bardzo lubię taki zabieg :D I też jestem ciekawa, czy termos okaże się wystarczającym środkiem do samoobrony przed wyszkolonym zabójcą ;)
Comments 2
Reply
Reply
Leave a comment