Co ja robię?

Mar 02, 2008 23:20



Na początku to było straszne. Nóż najpierw przecinał skórę i pokazywała się krew. Potem wchodził w miękkie tkanki i krwi było coraz więcej i mokre, zakrwawione dłonie ślizgały się po rękojeści. A potem był koszmarny, wywołujący mdłości zgrzyt noża przejeżdżającego po kości.

Na początku to było straszne, ale była jeszcze iskierka nadziei i wiary ( Read more... )

fikaton 4, autor: akinnore, fikaton 4: dzień trzeci, fandom: supernatural

Leave a comment

Comments 5

ringhsilven March 2 2008, 22:47:14 UTC
Kurcze, to juz któres z rzedu drabble SPNa ktore czytam. Nie wiem jak Wy (piszacy je) to robicie, ze udaje Wam sie takie ilosci tresci przekazac w 100 slowach, ale robicie do, coz, dobrze :)
Bradzo mi sie podoba koncówka :)

Reply


pellamerethiel March 3 2008, 00:37:47 UTC
Wow, niby takie małe drabble, a ile fajnych opisów :D Bardzo mi się podobało, zwłaszcza te opisy z krwią i nożem. Zdecydowanie przepadam za taką makabrą.
A potem był koszmarny, wywołujący mdłości zgrzyt noża przejeżdżającego po kości.
To było najfajniejsze :D

Reply

kubis March 3 2008, 13:03:46 UTC
To było najfajniejsze :D
You sicko... XD (Mówi Kubiś, która właśnie sama miała makabryczną wizję...xD Co ten fandom ze mną robiiixDD)

Reply

pellamerethiel March 3 2008, 15:20:05 UTC
Iiiiiiiik XDDDD

Reply


kubis March 3 2008, 13:02:34 UTC
Gdzieś w połowie myślałam, że zmierzasz gdzieś indziej, miałam już wizję, że Dean w Piekle widzi i czuje cały czas, jak własnoręcznie tnie Sama (O_o sama nie wiem, skąd to wzięłam, srsly).
Ale nie, Ruby. Zaskoczenie, bo myślałam, że Dean (nawet, jeśli nie ten tnący brata...xD).

bo przecież nic nie jest wieczne, więc i z piekła, może, cudem, wiarą walką, może i z piekła można się wydostać?!
Podoba mi się to "może, cudem, wiarą, walką" :D (tylko przecinek zgubiłaś jeden).

Reply


Leave a comment

Up