"Nie napiszę, nie napiszę..." Mówiłam, że przecież jesteś Naśka, jesteś Wiećma i żaden prompt Ci nie fiknie! No i nie fiknął!
Strasznie mi się te drabble podobają! Nie dość, że naprawdę oryginalne, świetnie wpleciony prompt, to jeszcze wymogi formalne też spełnia! (Ja naprawdę kocham, jak drabble mają dokładnie 100 słów, to znaczy, że autor się stara.)
No i ten John i jego tatuaż! Awwwwwwwwwwww!
I tutaj muszę wspomnieć o czymś jeszcze. Kocham, jak autorzy potrafią używać nawiasów. U większości nawiasy są zue i łopatologiczne, bo ta większość traktuje je na zasadzie: w razie, gdybyś nie wiedział, drogi czytelniku, co ja tu napisałem/napisałam, to ja ci to w nawiasie wyjaśnię. Natomiast jeśli są stosowane tak jak tutaj, to kocham i wielbię! ♥
Awwwwwwww. ^__________^ Twoje komentarze sprawiają, że człowiekowi chce się żyć, srsly. Dziękuję. :*
Tatuaż Johna Winchestera NAPRAWDĘ domagał się tekstu. Dobrze, ze w akcie rozpaczy sięgnęłam po tego Pilota. Bez tego chyba nie wyszłabym z Kryzysu Dnia Piątego. I OMG, przecież to Pilot, którego szczerze nie znoszę, no nie? ;)
Comments 20
OMG...
JDM...
*spływ*
Reply
Reply
Zgrabnie skomponowany drabble, podobało mi się.
Reply
Faktycznie ma tatuaż. Nie zauważyłam wcześniej ;)
Ja włączyłam sobie Pilota jakąś godzinę temu, pojojczałam nad facet-dziecko i zauważyłam. Po ponad pół roku, zdolnam. XD
Reply
Reply
Próbujemy zgadnąć, co to jest na tym tatuażu. Dołączysz się? :)
Wersja jaśniejsza i większa.
Reply
Reply
Reply
Reply
*przytula*
Reply
"Nie napiszę, nie napiszę..." Mówiłam, że przecież jesteś Naśka, jesteś Wiećma i żaden prompt Ci nie fiknie! No i nie fiknął!
Strasznie mi się te drabble podobają! Nie dość, że naprawdę oryginalne, świetnie wpleciony prompt, to jeszcze wymogi formalne też spełnia! (Ja naprawdę kocham, jak drabble mają dokładnie 100 słów, to znaczy, że autor się stara.)
No i ten John i jego tatuaż! Awwwwwwwwwwww!
I tutaj muszę wspomnieć o czymś jeszcze. Kocham, jak autorzy potrafią używać nawiasów. U większości nawiasy są zue i łopatologiczne, bo ta większość traktuje je na zasadzie: w razie, gdybyś nie wiedział, drogi czytelniku, co ja tu napisałem/napisałam, to ja ci to w nawiasie wyjaśnię. Natomiast jeśli są stosowane tak jak tutaj, to kocham i wielbię! ♥
Jednym słowem - jeeeeeeeeeeeeeeeeeej!
Reply
Twoje komentarze sprawiają, że człowiekowi chce się żyć, srsly. Dziękuję. :*
Tatuaż Johna Winchestera NAPRAWDĘ domagał się tekstu. Dobrze, ze w akcie rozpaczy sięgnęłam po tego Pilota. Bez tego chyba nie wyszłabym z Kryzysu Dnia Piątego.
I OMG, przecież to Pilot, którego szczerze nie znoszę, no nie? ;)
*zaczyna kochać Pilota*
Reply
Stopniowo się nawracasz, stopniowo, ale nie szkodzi, poczekamyXD
*wspomina czasy, kiedy Sam...:>*
Reply
Leave a comment