autor:
milusia tytuł: Niektórzy kochają inaczej
fandom: Torchwood/Muminki
postaci/pairingi: Owen, Jack, Gwen, Buka, sugerowane Jack/Ianto, jednostronne Owen/Buka
ostrzeżenia: crack, spoilerów raczej brak
ilość słów: 160
a/n: a to wszystko wina Ricky Martina (nie serio, to on kiedyś powiedział, że mogłaby go pociągać miotła)
Owen czasami zastanawia się, na czym polega cała ta heca ze współczuciem niewidomym. Sporo by oddał, żeby wymazać z pamięci niektóre tkwiące tam obrazy. Zdecydowanie. Tego, co od pewnego czasu dzieje się w Torchwood, wolałby nigdy nie zobaczyć. Nawet za cenę wiecznej ślepoty. Niestety, los nie był dla niego tak łaskawy. Co więcej, przy każdej próbie konfrontacji z problemem jego punkt widzenia jest całkowicie i niezmiennie ignorowany.
- Niektórzy ludzie kochają inaczej - ucina dyskusję Jack.
- Niektórzy po prostu kochają - dodaje z drwiną Gwen.
Wtedy próbuje ripostować, że inni niektórzy nie są w stanie kontrolować odruchu wymiotnego powodowanego dowodami tej miłości, na które można się natknąć dosłownie wszędzie i o każdej porze. Bez skutku.
Później zamyka się w swoim laboratorium i z najniższej szuflady biurka, spod stosu od dawna nieważnych dokumentów wyciąga złożony na cztery, wyświechtany plakat z Buką.
- Niektórzy kochają inaczej - wzdycha, a z jego gardła wydobywa się gorzki śmiech - Jack, co ty wiesz o zabijaniu…