WFMŻ, życzenie 13: Leta

Aug 30, 2010 21:57

autor: le-mru
fandom: AtS/BtVS
tytuł: Leta
ilość słów: 5032
ostrzeżenia: Tematyka seksualna. Spoilery do całości Buffy i w sumie całości Angela, ale akcja dzieje się między 4 a 5 sezonem Angela. Brzydkie słowa (prof. Bralczyk nie pochwala). Używki.
treść życzenia: 13. Pokręcone Faith/Wesley, bądź to w realiach trzeciego sezonu Buffy, bądź to w realiach ( Read more... )

fandom: ats, autor: le_mru, fandom: btvs, wfmż

Leave a comment

Comments 23

idrilka August 30 2010, 20:41:11 UTC
Napisałaś moje życzenie! *_____________*

(Tu będzie komentarz, jak tylko przeczytam, co nastąpi dziś lub jutro, w zależności od mojej przytomności mowa wiązana ftw, bo nadal odreagowuję trzy tygodnie nadmiarobodźcozy.)

Reply

le_mru August 30 2010, 20:52:58 UTC
KOMENTARZ! \0/ Od jak dawna nie dostałam żadnego :D :D :D

Reply


pellamerethiel August 31 2010, 01:07:29 UTC
Wesley/Faith *___* Jakie zajebiste *___* Na początku nie byłam pewna w jakim kierunku się to rozwinie i o co chodzi, ale teraz widzę, że ten fik jest zarazem otwarty i zamknięty - może głupio to brzmi, ale chodzi mi o to, że z jednej strony ciągnie się za nimi przeszłość - wspólna historia, której nie da się wymazać ani z pamięci, ani ze skóry - a z drugiej strony to jest przecież nowa Faith i nie do końca stary Wesley, prawda? To takie trochę zakończenie starej (zamknięcie pewnego etapu, jak to stwierdził Wesley ;) historii i rozpoczęcie nowej - jeszcze nie wiedzą, czy to, co teraz robią przyniesie im satysfakcję i czy w ogóle ten kolejny etap będzie się dało zamknąć, ale... Okej, chyba się pogubiłam. XD

Zrobiłaś mnie w bambuko!!! I podejrzewam, że innych czytających także - OMG FIK WESLEY/FAITH w Twoim wykonaniu i nie było nawet ŻADNEGO SEKSU. Wszyscy i tak pomyślą, że się z nią przespał. Pewnie miałaś dziką satysfakcję z tego zdania, co? :P Nie szkodzi, że nie ma seksu, bo napięcia seksualnego jest aż nadto - to mycie głowy... *__ ( ... )

Reply

pellamerethiel August 31 2010, 01:07:47 UTC
Z drugiej strony jakiś głęboko ukryty, wewnętrzny samiec pomyślał: ilu mężczyzn na świecie może powiedzieć, że pogromczyni wzięła ich pod prysznic? Gdzieś na świecie z pewnością istniał fetysz mycia głowy i Wesley właśnie wygrał główną nagrodę.
Jeden z moich ulubionych kawałków :P

- To słuchaj. „Rozmawia jeżyk z zającem. Rozmawiają, rozmawiają, tak od słowa do słowa i zajączek dostał w ryja.”
Coś czuję, że Cody spodoba się ten dowcip... XDDD

Seks, poza tym, nie działał leczniczo na złamane kończyny.
Trufax. Podobno. XD

ale jego analityczny umysł radośnie poszybował w kierunku kolejnych podejrzeń (może na to czekali, żeby był niesprawny, żeby zawierzył swojej dawnej podopiecznej), a ta milsza i znacznie miększa część kombinatu Wesley Wyndham-Pryce zaczęła kontemplować swoje rozmaite zahamowania i oczekiwania (może to, co czuł, było naturalne, tylko inni ludzie się z tym nie zdradzali), reszta, tymczasem, nasłuchiwała czujnie niczym żołnierz przyczajony w okopach.
Mój najulubieńszy fragment *__*

To była piękna, mądra, głęboka, ( ... )

Reply

le_mru September 4 2010, 19:29:26 UTC
Wiesz, autor nie żyje i tak dalej, każda interpretacja jest valid XD Nie, serio, uwielbiam czytać wszelkie interpretacje, szczególnie, kiedy się ich nawet nie spodziewam.

Chyba dopiero drugi raz widzę coś takiego w fiku (ten pierwszy to był fik do CM, lol) i mimo że przecież trudno sobie wyobrazić mniej zwyczajną czynność od mycia głowy, to w momencie, gdy ktoś robi to za ciebie, a tym ktosiem jest w dodatku Faith... XD Bardzo erotyczne *__*

Hmm, no dla mnie się to bardzo kojarzy... Possibly coś czytałam z tym motywem, albo sobie sama wymyśliłam:) Kto komu mył włosy w CM??

Wesley/Faith <333 taki pojebany i taki cudowny pairing, prawda? Ze wszystkich hetów, w całym Buffyverse wolę od nich tylko Angel(us)/Darla, a to o czymś świadczy!

Jeszcze jeszcze Buffy/Spike i Wesley/Lilah w podobnej lidze :D

- To słuchaj. „Rozmawia jeżyk z zającem. Rozmawiają, rozmawiają, tak od słowa do słowa i zajączek dostał w ryja.”
Coś czuję, że Cody spodoba się ten dowcip... XDDDI co, podałaś go Cody? XD Ja go przeczytałam na forum GW i zachowałam na ( ... )

Reply


idrilka September 1 2010, 12:14:49 UTC
O rany, jakie to dobre. Podoba mi się niesamowicie. *___ ( ... )

Reply

idrilka September 1 2010, 12:15:05 UTC
To ta Faith, do której przywykł, nie ta niebezpiecznie krucha, którą niósł korytarzami Hyperionu, jakieś sześćdziesiąt kilo w granatowym dżinsie, niewiele więcej niż jego wyrzuty sumienia.
To chyba moje ulubione zdanie w tym tekście. *___*

Wesley zmierzył ją wzrokiem i poczuła znajomy dreszczyk niepewności. Gdyby tylko w Sunnydale spotkała najpierw tego mężczyznę, a nie tamtego dupka w kremowym garniturze… Wszystko naprawdę mogłoby wyglądać inaczej. O ile to faktycznie były dwa różne produkty, a nie tylko inne opakowania.
To jest z kolei motyw, który bardzo lubię: czy kiedy człowiek się zmienia, staje się inną osobą, czy po prostu trochę inaczej opakowaną wersją tej starej osoby? I jak duży wpływ na daną osobę ma to, którą wersję tej drugiej osoby spotka na swojej drodze.

Ze zmieszania aż nie wiedział, co powiedzieć, a ta dysharmonia - pomiędzy Faith a tą pomocną, życzliwą osobą, z którą miał teraz do czynienia - ostatecznie wytrąciła go z równowagi.O, właśnie, to jest kwintesencja tego, o czym pisałam wcześniej - Wesley tak ( ... )

Reply

le_mru September 4 2010, 20:27:48 UTC
Incepcja przypomniała mi w sumie, jak bardzo lubię motywy snu/pamięci, ale tego fika zaczęłam pisać z początku czerwca, po prostu pisałam go z przerwami (długimi).

No i właśnie - świetne spojrzenie na Faith, która się zmieniła, i to, jak Wesley tak naprawdę nie wie, co ma zrobić z tą odmienioną Faith, bo to, co o niej pamięta (znów wracamy do motywu pamięci) jest zupełnie inne od tego, co widzi i tak trudno mu połączyć te dwa obrazy w jedną całość - zupełnie jak z jego zapomnianymi wspomnieniami, które przeszkadzają tym obecnym w jego pamięci, tworzą taki dysonans poznawczy.

No, to fakt, już od pewnego czasu chciałam się wziąć za wątek sfałszowanych/zatartych przez W&H wspomnień Wesleya. Przyznaję bez bicia, że przypomniała mi o tym Semele swoim fikiem i naszymi dyskusjami na temat 5 sezonu Angela. Swoją drogą, Angel był chujem, skoro skazał swoich przyjaciół na coś takiego - odebranie wspomnień jest bardzo okrutne, nawet jeśli to częściowo tak chujowe wspomnienia jak te Wesleya.

Mam wrażenie, że ten komentarz jest dość niespójny i ( ... )

Reply


galianoir September 2 2010, 21:48:53 UTC
To takie lekkie AU, prawda? Bo różne fakty mi się nie do końca zgadzają: Gunn powinien znać Feith, Feith chyba poznała Wesley’a szybciej niż burmistrza (chociaż to można zwalić na to, że Weslsey z trzeciego sezony Buffy to nie ten Wesley), te dawne czasy też wydają się tu czymś więcej niż tymi kilkoma odcinkami z czwartego sezonu AtS. Nie lubię tak nie wiedzieć na czym stoję, dlatego wolałaby ostrzeżenie na wstępie.
Bo podobał mi się taki powrót do starych dobrych (?) czasów tej dwójki. Nawet jeśli trochę zmyślony.

Bardzo dobrze wyszła Ci Faith. Jej przekleństwa, przybij piąteczkę, jej perspektywa przy oglądaniu Wolfram&Heart (opis Fred <3333), refleksje odnośnie przebywania tylko z potencjalnymi.

Poza fabularnie ciekawe były przeskoki do rozmów o snach itp. Zwykle nie przepadam za takimi oderwanymi fragmentami, tu mi się podobały.

Wesley podjął jakąś decyzję. Wstał i zdjął swoją marynarkę z krzesła, a kiedy wchodzili do windy, puścił Faith przodem. Miłe, aczkolwiek niepotrzebne.
Aww

- Wtedy byłoby na to za późno. Nie mam ( ... )

Reply

le_mru September 2 2010, 22:00:59 UTC
Jakie fakty? Wszystko się zgadza, tylko Wesley jest brainwashed przez Wolfram & Hart. Gunn zna Faith, ta koleżanka to tylko figure of speech ;) Nic nie zmyślałam, wszystko było w serialu! 0_____o Jak jest AU, to zawsze oznaczam, a to jest canon compliant i znają się tu bodajże od 4 lat.

ETA: Czekaj, teraz się zastanowiłam. Co miałaś na myśli z burmistrzem, bo nie jestem pewna, gdzie logika mogła zawieść?

Karetka może jechać 20 minut, jak zamawiająca karetkę nie bardzo wie, gdzie się znajduje... ;D Ale masz rację, można to skrócić spokojnie do 10 minut, nawet biorąc to pod uwagę.

Dzięki za komentarz :D

Reply

galianoir September 2 2010, 22:13:22 UTC
Najpierw update do komentarza, bo jakoś nie skopiowałam do Worda końcówki. Dobrze, ze przejrzałam komentarze innych i zauważyłam, bo końcówka (ostatnia część) wbija w fotel. Teraz uwielbiam część ze sanami, nie tylko mi się podobają.

Tak samo jak Wesley ZAWSZE staram się interpretować dźwięki, które słyszę, kiedy leżę w łóżku, a ktoś inny jest na nogach (dlatego nie mogę spać do późna na barłogach).

To była piękna, mądra, głęboka, humanistyczna myśl i Wesley pojął, że przy obecnym stopniu znieczulenia lekami i alkoholem z pewnością nie będzie jej pamiętał następnego dnia, podobnie jak większości wydarzeń dnia bieżącego, podobnie jak wielu wartych zapamiętania rzeczy w życiu.I dlatego eldżej wymyślił ZESZYTY ( ... )

Reply

le_mru September 2 2010, 22:20:13 UTC
Kopiujesz do Worda? Ojej, mogłam Ci to przesłać po prostu, szkoda, że nie pomyślałam.

Ja tak robię, kiedy jestem u kogoś w gościnie. Ciągle nasłuchuję.

I dlatego eldżej wymyślił ZESZYTY.

LOL, Wesley by musiał sobie WSZYSTKO zapisywać. Albo jak Bridget Jones: 3 szklanki whisky, 2 kanapki.

Co do Twojej odpowiedzi po prostu oglądając czwarty sezon nie odczułam jakiejś wielkiej przyjaźni miedzy nimi (bardziej między Faith a Angelem), która widoczna jest tutaj. Ale możemy to zwalić na moje wyparcie czwartego sezonu.

Może tak, bo my się wszystkie narkotyzowałyśmy tymi odcinkami z nimi, bo tam byli tak fantastycznie zgrani i w ogóle ojej... Te 3 odcinki z nimi i te z Lilah to jedyne warte oglądania rzeczy w 4 sezonie :(

ETA: Teraz pomyślałam, że to nie chodziło zapewne o przyjaźń, bo przyjaźnić to się nie przyjaźnią, ale tam była taka dziwna bliskość, taka nagła intymność.

Co do burmistrza, to może coś kręcę, nie pamiętam dokładnie, ale Wesley by przecież Watcherem Faith. Czy nie nie został przysłany do Sunnydale zanim Faith zaczęła ( ... )

Reply


(The comment has been removed)

le_mru September 4 2010, 20:48:07 UTC
Wow. Dobrze, że wkleiłam tego swojego fika przed przeczytaniem Twojego, bo znowy stwierdziłabym, że nie ma sensu kończyć i pisać w moim przypadku. Podoba mi się wszystko, od języka, dialogów, sposobu w jaki mówi Wes i w jaki mówi Faith, po te detale, które już określają chyba Twój styl, wreszcie po samą historię, taką zawieszoną w czasie. Ich rozmowy i niezaspokojone seksualne napięcie. I HEJ, nie przespali się! Tego się nie spodziewałam, muszę powiedzieć.

NIE PIERDOL. Poza tym, pisałam to 3 miesiące i poprawiałam kilka razy, aż osiągnęłam mniej więcej zamierzony efekt.
Jak to nie spodziewałaś się, że się nie prześpią. Mnie wydawało się to oczywiste właśnie. Że, wiesz, akty seksualne nie idą w parze z odkryciami natury emocjonalnej.

Poza tym, możemy się zastanawiać, kto wypił z tej rzeki, Wes czy Faith, która pamięta/nie pamięta poprzednie Slayerki i swoje własne sny. Ale wszyscy zapominamy rzeczy ważne, prawda?No Wesleyowi dano się napić z przymusu, z powodu Angela, który wyżej stawiał manpain swój i Connora niż dobro swoich ( ... )

Reply


Leave a comment

Up