Chuck! \o/ <3 Jak lubię slash, tak Chuck/Bryce.. no nie wiem, nie leży mi. Może Bryce/Shaw... :D Ale jest kilka niewątpliwych perełek, np.: Chuck wzrusza ramionami. - Shaw nie jest zły. Sarah jest szczęśliwa. Mogło być gorzej, to mógł być Casey.
Przez chwilę obaj kontemplują tę myśl. Bryce wzdraga się teatralnie. - Dzięki za to.
- Sam się skrzywdziłem. 100% kanonu, kapitalne :D
No co Chuck to Chuck, więc myślę, że mi się podobało. :)
Borze. Wczoraj dowiedzialam sie, ze Kubis nie widziala Casablanki... wy wszystkie zostaniecie kiedys przywiazane do foteli u mnie w domu i doedukowane. SRSLY.
Jeżu, jakie to jest... UROCZE! xD Musiałam chichotać po cichu, szkolne biblioteki nie sprzyjają głupawkom, ale wciąż. Tekst jest przezabawny. Te ciągłe komentarze o powrotach do życia, brak przejęcia u kogokolwiek, Star Trek (<3) i komentarze po klingońsku (dalej nie mogę przestać się śmiać z klingońskiego), w ogóle komentarze do nowego Treka...
Leonard Nimoy wraca do Treka a ty się zastanawiasz nad uszami? - Bryce kręci głową z niedowierzaniem. - Coś jest z tobą nie tak. OMG <333333
I ten cudowny slash na końcu... Mega AWW. I zapewne teraz będę miała spaczony pogląd na cały serial, ale twój Chuck i twój Bryce są dla siebie idealni. I koniec, tak ma być.
To nawet całkiem pasuje do nich, że ich pierwszy pocałunek jest przy dźwiękach tego jak Spock poddusza Kirka na mostku Enterprise. Tekst jest pełen tego typu perełek. Świetna robota. :)
Comments 8
*fail*
Reply
Reply
(jak ja się lubię krzywdzić xd)
Reply
Reply
Jak lubię slash, tak Chuck/Bryce.. no nie wiem, nie leży mi. Może Bryce/Shaw... :D Ale jest kilka niewątpliwych perełek, np.:
Chuck wzrusza ramionami. - Shaw nie jest zły. Sarah jest szczęśliwa. Mogło być gorzej, to mógł być Casey.
Przez chwilę obaj kontemplują tę myśl. Bryce wzdraga się teatralnie. - Dzięki za to.
- Sam się skrzywdziłem.
100% kanonu, kapitalne :D
No co Chuck to Chuck, więc myślę, że mi się podobało. :)
Reply
(The comment has been removed)
Borze. Wczoraj dowiedzialam sie, ze Kubis nie widziala Casablanki... wy wszystkie zostaniecie kiedys przywiazane do foteli u mnie w domu i doedukowane. SRSLY.
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Leonard Nimoy wraca do Treka a ty się zastanawiasz nad uszami? - Bryce kręci głową z niedowierzaniem. - Coś jest z tobą nie tak.
OMG <333333
I ten cudowny slash na końcu... Mega AWW. I zapewne teraz będę miała spaczony pogląd na cały serial, ale twój Chuck i twój Bryce są dla siebie idealni. I koniec, tak ma być.
To nawet całkiem pasuje do nich, że ich pierwszy pocałunek jest przy dźwiękach tego jak Spock poddusza Kirka na mostku Enterprise.
Tekst jest pełen tego typu perełek. Świetna robota. :)
Reply
Leave a comment