Autor: slypiotrek Fandom: Doctor Who Tytuł: Aniele Boży Spoilery: 2.04 Pairing: Doctor/Reinette A/N: Mnie też dopadł kryzys dnia trzeciego. (Nie myślę, nie czuję, nie żyje)
Przyznam się szczerze, że niespecjalnie wiem, jak to skomentować, bo w moim świecie dwa zdania dopisane do kawałka modlitwy średnio się kwalifikują jako fik. Powiem tylko, że ręce mi opadły. Nie. Po prostu... nie. (I to jeszcze taki odcinek zmasakrowałeś...)
Dziękuję za krytykę (ja lubię dobrą krytykę - przynajmniej wiem nad czym pracować :) )
Co do 2.04 - dla mniej jest to jeden z najgorszych odcinków (już nawet najbardziej znienawidzona legenda Doktora Who- Adric - jest dla mnie lepsza :p )
"The Girl in the Fireplace" to jeden z najlepszych - moim zdaniem - odcinków Doktora ever. Mój ulubiony, na równi z "Blink". Moffat skutecznie unika kowadeł (RTD się to, niestety, zdarza), za to idealnie miesza angst i humor, i ten odcinek po prostu uderza w miękkie.
Co do krytyki - cóż, w zasadzie to, co napisałam powyżej, to nie była krytyka sensu stricto, tylko raczej stwierdzenie faktu, że nie da się skomentować fika, który na dobrą sprawę nie jest fikiem. Bo okej, przy okazji tego fikatonu bawimy się w różne dziwne, krótkie formy, ale chciałabym zauważyć, że autorzy tych form wklejają również tego samego dnia pełnowartościowe fiki. To pełnowartościowym fikiem zdecydowanie nie jest, ba, nawet przez szybę się z nim nie widziało.
Comments 6
Reply
Reply
Co do 2.04 - dla mniej jest to jeden z najgorszych odcinków (już nawet najbardziej znienawidzona legenda Doktora Who- Adric - jest dla mnie lepsza :p )
Reply
Co do krytyki - cóż, w zasadzie to, co napisałam powyżej, to nie była krytyka sensu stricto, tylko raczej stwierdzenie faktu, że nie da się skomentować fika, który na dobrą sprawę nie jest fikiem. Bo okej, przy okazji tego fikatonu bawimy się w różne dziwne, krótkie formy, ale chciałabym zauważyć, że autorzy tych form wklejają również tego samego dnia pełnowartościowe fiki. To pełnowartościowym fikiem zdecydowanie nie jest, ba, nawet przez szybę się z nim nie widziało.
Reply
Leave a comment