Fikaton 4x07

[kubis]

OSTATNI!

Dzięki wszystkim za wspólną zabawę, jak zwykle było świetnie, no i chyba pobiliśmy rekord, jeśli chodzi o liczbę uczestników i ilość tekstów, my FTW! :D

magdalith, dzięki za radę. :)

tytuł: [może być spoilerowy, więc pod cutem]
autor: kubis
fandom: Supernatural
ostrzeżenia: spoilery do 3x12 Jus in Bello
ilość słów: 100

Comments

[pellamerethiel]

Wooow, to drabble miało w sobie coś... I widać, że ktoś tutaj odrobił pracę domową :P Czytałam już kiedyś o Lilith, po 3x12 właśnie (XD), ale muszę poczytać coś więcej, bo ciekawią mnie zwłaszcza te nawiązania do wiatru i nocy, no i ten tytuł. ;) W którym to jest miejscu w Wikipedii? XD

Nie w Raju jej miejsce i nie przy Adamie.
(poza światłem, poza czasem, poza światem)
Cudne!!!!

[kubis]

Masz link na dole bezpośrednio do całego artykułu o Lilith, jest tam mnóstwo teorii i cytatów.

Tytuł, bo jedna z teretycznych Lilith miała imię "the maiden who has stolen the light" - zmieniłam ukraść na ukryć, nie brzmiało mi (nie ma jak licentia poetica:P).
A o nocy i wietrze jest zaraz na początku, w etymologii:)

Dzięki za komentarz, Tłinie! :*

[can_dle]

Te, Kubiś... Takie trochę emo.

Wszystko pięknie, poetyczna strona duszy Kubisia (dotąd nieznana). Problem leży w tym, że ja nie kupuję takich patetycznych demonów. Zuo, krew i wypruwanie flaków kijem niekoniecznie mi się zgadza z "razem, razem, hurra, poza czasem, razem".

Kubiś się nie złości, ale ta wizja do mnie nie trafia w założeniu.

[kubis]

Kubiś sobie przypomniał, że miał Świeczkowi odpowiedziećxD

Ja kupuję demony, które się... zakochują? nieco dziwnie brzmi, ale niech będzie - mieliśmy w kanonie jedną taką parę, w Sin City. No i wampiry też się dobierają raz na całe życie.
Więc ja to kupuję, ale Lilith w tym drabble nie chodzi o partnera, nie tylko - przede wszystkim chodzi tu o moc, o siłę.
Aczkolwiek godzę się z faktem, że wizja może nie trafiać;)

[novin_ha]

Twój kanon jak zawsze podoba mi się, choć nie pasuje do mojego SPNa ;) Może nie choć, może dlatego że ;)

Sama końcówka mniej, początek bardziej. Drabble to zawsze dobra rzecz.

[manarai]

Bo to ten fikaton, z którego nie skomentowałam prawie nic, bo byłam na urlopie...
Pierwsze wrażenie: Kubiś napisał wiersz.
Po kolejnym przeczytaniu wrażenie trwa - przez powtórzenia, bo one dają taką właśnie melodyjność, taką poezję, rytm i nastrój. I jeszcze te kryptyczne sformułowania, które jeszcz potęgują nawiązania do Biblii i w sumie wychodzi z tego taki prawie psalm?
Lubię wycieczki w tę stronę, no i Asmodeusz. Nawet jeśli u mnie zawsze gdzieś w tle czai się Kossakowska - a i tu można by pociągnąć jakieś analogie, nie fabularne, ale nastrojowe... (wiem, jestem niereformowalna)
Podobało się jak diabli.