4x05

Mar 04, 2008 19:37

Khem, khem. Tekst ma z promptem tyle wspólnego, co ja z baletem, a każdy, kto mnie zna, wie, że do tańca mam dwie lewe nogi.
(No, jakby sie uprzeć, to prompt pokazałabym palcem i wyjaśniła tok skojarzeniowy, ale... :D)

Ale napisało się przypadkiem w zeszycie, więc wklejam. Trochę łopatologizmu, ale bywa.

Autor: mlekopijcaFandom: Firefly ( Read more... )

fikaton 4, autor: skye, fikaton 4: dzień piąty, fandom: firefly

Leave a comment

Comments 6

le_mru March 4 2008, 23:25:43 UTC
Małe, acz urocze. Świetnie dopasowane.

Reply


czarna_pantera March 5 2008, 01:09:52 UTC
(czy ja widziałam pilota Firefly?)

Podobała mi się kompozycja tekstu. Odniesień do serialu oczywiście nie łapię, bo chyba Firefly to było to, co mnie ominęło...

Reply


ringhsilven March 6 2008, 17:20:27 UTC
Pikusne :))
I prawdziwe. *kocha Firefly'a*

Reply


kubis May 10 2009, 23:04:07 UTC
Trochę łopatologicznie, ale tylko trochę. I serce, życie, dusza - tak! Przedstawiłaś ich krótko, ale trafiłaś wszędzie w sedno (jakoś najbardziej mnie trafiło to o Jayne'ie i zaufaniu).

Reply


pellamerethiel April 18 2011, 23:29:37 UTC
9. Trochę łopatologiczna, ale poza tym <333 zwłaszcza ten podział na serce, duszę i życie Serenity. :D Fragment z Malem. I kawałki w nawiasach!

Reply


Leave a comment

Up