Za czternaście godzin mam kolokwium z rachunkowości, na które nie umiem absolutnie nic, więc pomyślałam, że napiszę posta na lju. Każdy powód jest dobry, a ja nawet go nie potrzebuję.
Powody, dla których moje życie jest pasmem udręki (dziękuję Kocie, za użyczenie określenia):
(
a jest ich wiele )
Comments 4
( ... )
Reply
Faktycznie, mogę dodać. Przez resztę dnia pewnie wymyślę jeszcze z 10 powodów.
Dziękuję za życzenia :D.
Reply
(ale srsly, jedna rzecz, rachunkowość > statystyka)
(a co studiujesz?)
Reply
TO ŻART, PRAWDA?
Nie no, ja się wcale nie unoszę, raczej jestem nieodmiennie zdziwiona, że nikt nie lubi statystyki >: A ja rachunkowości nie znoszę. Nie mogę jej ścierpieć wręcz. Obrzydza mnie na samą myśl nauki na egzamin, który mam jutro. Brrrrr.
Studiuję, o ironio, finanse i rachunkowość :D. Ale bardziej ciągnie mnie w kierunku finansów. Ale skąd mogłam wiedzieć, że rachunkowość jest taka przeraźliwie nudna? >:
Reply
Leave a comment