Ten odcinek był po prostu... ach, wypełniło moje fangirlowe serce pozytywnymi emocjami. Warto było czekać i nie sądziłam, że będzie taki fajny.
Scena z hugiem Casa po prostu mnie zmiotła XD a hug Sama i Deana po prostu baw ;-;
Również jestem pozytywnie zaskoczona tym, że Sam poznał prawdę i tak zareagował. Myślałam, że zrobi wielkie halo albo właśnie zacznie sobie sam przypominać w jakiś angstowy sposób. Naprawdę odcinek bardzo BARDZO na plus.
jak przeglądałam wczoraj komentarze na ontd_spnparty to śmiać mi się chciało bo wszyscy właśnie byli tacy "here comes the angst here comes the angst" i a tu...zupełnie co innego. to pokazuje jak fani się przyzwyczaili do wiader angstu i niepowodzeń i jak coś pozytywnego się dzieje to zaraz się zastanawiają wtf coś jest nie tak XD
Comments 7
/cries with you
Reply
*cries harder*
Reply
Scena z hugiem Casa po prostu mnie zmiotła XD a hug Sama i Deana po prostu baw ;-;
Również jestem pozytywnie zaskoczona tym, że Sam poznał prawdę i tak zareagował. Myślałam, że zrobi wielkie halo albo właśnie zacznie sobie sam przypominać w jakiś angstowy sposób. Naprawdę odcinek bardzo BARDZO na plus.
Reply
jak przeglądałam wczoraj komentarze na ontd_spnparty to śmiać mi się chciało bo wszyscy właśnie byli tacy "here comes the angst here comes the angst" i a tu...zupełnie co innego. to pokazuje jak fani się przyzwyczaili do wiader angstu i niepowodzeń i jak coś pozytywnego się dzieje to zaraz się zastanawiają wtf coś jest nie tak XD
*kocha spn*
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment