Problem z tym tekstem polega na tym, że napisałam go jakoś w sierpniu, w ataku wena mającym miejsce między trzecią a czwartą rano. Przeczytawszy go rano, nie wiedziałam do końca, o co mi chodziło.
Odleżało się, odkryłam, że wiem. Nie jest wysokich lotów, ale co ma się kurzyć, skoro trzeba skończyć tabelkę?
Torchwood
782 słowa
Spojlery do całości serii
Betowała
idrilkaCzęść
Big Damn Prompt Table Here comes the sun, here comes the sun,
and I say it's all right
The Beatles - Here Comes The Sun
Echa
Niższe rejony Torchwood Trzy są jak labirynt, ale Jack zna je zbyt dobrze, by zabłądzić.
.
Ciało Ianto jest ciepłe. Jack przesuwa dłońmi po jego szyi i ramionach, po klatce piersiowej, brzuchu i udach, czując ciepłą skórę pod opuszkami palców.
Ianto oddycha.
.
Schody prowadzące do archiwum są strome i wyślizgane. Jack zna je na pamięć; potrafi zamknąć oczy i przejść jeden stopień po drugim, sto lat doświadczenia.
Suzie chodzi po nich pewna każdego kroku. Gwen zwalnia tuż przed nimi i zawsze przytrzymuje się zimnej, metalowej poręczy. Tosh jest mniej ostrożna, ale trzyma się blisko ściany. Owen prawie w ogóle nie schodzi na dół.
Ianto przeskakuje po dwa stopnie.
.
Jack zatrzymuję rękę na biodrze Ianto, wystającym trochę bardziej niż powinno. Czuje pod palcami żebra i nawet w ciemnym pokoju widzi fioletowe cienie pod jego oczami.
.
Suzie jest piękna, inteligentna i uparta, i jest to kombinacja, obok której Jack nie potrafi przejść obojętnie. Rekrutuje ją tuż pod nosem Torchwood Jeden i UNITu. Przez pierwsze lata pracują tylko we dwoje; Suzie zna się na broni i sprzęcie, jest twarda, śmieje się z każdej odniesionej rany.
Jack pamięta jej gardłowy, wibrujący śmiech, który roznosi się po pustej ulicy, gdy on wynosi ją na rękach ze szpitala, dwadzieścia dwa szwy na lewej nodze.
.
Drzwi prowadzące do archiwum są zrobione z metalu i zabezpieczone dwunastocyfrowym hasłem.
.
Zatrzymuje dłoń na dłużej na klatce piersiowej Ianto i czuje mocne uderzenia serca, coraz szybsze i szybsze.
.
Jack osobiście zamyka ciało Suzie w kostnicy numer sześć, tuż obok Alison Lloyd zmarłej w 1976 roku. Za drugim razem robi to Ianto.
.
Jack pierwszy raz słyszy nieśmiały śmiech Tosh cztery miesiące po wyciągnięciu jej z więzienia UNITu. Tosh jest wciąż trochę zbyt chuda i zbyt blada, i jak na kogoś, kto spędził sześć miesięcy w celi, za dużo czasu spędza w podziemnej bazie.
Jack prowadzi ją do archiwum, odbezpiecza drzwi i pozwala szukać brakujących części do jej najnowszego projektu, opowiadając historyjkę o Emily Carter, która o mało nie wysadziła całego tego miejsca w powietrze.
Śmiech Tosh jest cichy i sprawia, że Jack przerywa w pół słowa.
.
Na plecach Ianto czuje nierówną bliznę, pozostałość z ostatniego polowania na Weevile i drugą, pamiątkę z Canary Wharf. Ślad po źle założonych szwach na wewnętrznej stronie uda. Krzywo zrośnięte żebro. Bliznę po oparzeniu, prawie zawsze zakrytą mankietem rękawa.
.
Tuż za wejściem do archiwum jest odchodzący w lewo korytarz. Kończy się kolejnymi drzwiami, do których prawie nikt nie zna hasła. Jack zmienił je osobiście tuż przed rekrutacją Suzie.
Tuż za nim, kroki Ianto są jak echo.
.
Śmiech Owena jest ostry, trochę chropowaty, zupełnie inny od szczerego śmiechu Gwen. Owen śmieje się częściej, rok po pogrzebie Katie i przestaje zupełnie tuż po swojej pierwszej śmierci. Jack nie przypuszczał, że tak bardzo będzie mu brakowało tego dźwięku.
Śmiech Tosh jest teraz trochę bardziej śmiały i melodyjny. Jack czasem tęskni za mocnym śmiechem Suzie, ale zapomina o tym, słysząc radosny chichot Gwen.
.
Jack nie może patrzeć na zimne ciało Owena leżące na równie zimnym stole w prosektorium.
Za drugim razem nie ma żadnego ciała, które można by zamknąć w kostnicy. Jest tylko ciało Tosh.
.
Za drzwiami znajduje się pokój.
.
Włosy Ianto są jeszcze mokre po ostatnim prysznicu. Są nieco dłuższe niż zwykle i Jack lubi sposób w jaki łaskoczą go między palcami.
.
Ianto śmieje się rzadko, zbyt rzadko jak na kogoś w jego wieku, ale gdy to robi, jego śmiech jest melodyjny, podobny do sposobu, w jaki mówi. Jack lubi patrzeć jak poruszają się jego policzki i jak marszczy się skóra wokół jego oczu.
.
Po wszystkim klęka obok Ianto, który próbuje zmyć krew Toshiko z kamiennej podłogi w prosektorium i zabiera mu z rąk przesiąkniętą krwią ścierkę. Palce Ianto krwawią, ale on zdaje się tego nie zauważać. Siedzą na podłodze przez następne dwie godziny i Jack zaciska palce na ramionach Ianto, próbując wyczuć ciepłe ciało pod koszulą. Ianto ma siniaki przez następny tydzień, ale nie odzywa się na ich temat ani słowem.
Ianto oddycha i Jack myśli, że to jedna z piękniejszych rzeczy, które widział.
.
W pokoju znajdują się akta wszystkich zmarłych agentów Torchwood Cardiff od 1883 roku. Jack wkłada dwie teczki do pustej szuflady i oznacza ją datą. 2009.
Trzask zamykanej szuflady odbija się echem od wysokiego sufitu.
.
Ianto oddycha coraz wolniej, aż w końcu przestaje.
.
Jack oddycha. Rozpaczliwy wdech, a potem wydech, wdech, wydech, raz za razem, przez całą wieczność. Wdech, uderzenie serca, wydech.
.
Zamyka oczy. Gdy je otwiera, widzi, że coś porusza się w ciemności.
(Wdech.)
Otwiera oczy.
(Uderzenie serca.)
Pod palcami czuje zimne źdźbła trawy i chropowatą ziemię, jasne światło razi go w oczy.
(Wydech.)
W uszach dzwoni mu jego własny śmiech.