Fikaton, dzień dziesiąty

Sep 10, 2006 23:19

Nic nie mówię, ale jakby co, to ostrzegałamXD

Dedykowane... wygląda na to, że znowu Pelle (pellamerethiel) ;)

Sen )

fikaton, lost

Leave a comment

Comments 4

le_mru September 10 2006, 21:41:21 UTC
Ooo, faktycznie bardzo dobry. Może troszeczkę tylko Ci się rozjechało, ale masz punkty za kreatywne wykorzystanie promptu (fajny był, nie? XD)

Fajne obserwacje:

Nie śniły mu się tylko dlatego, że po prostu nie spał.

I creepy obrazy, od których przeszedł mnie dreszcz:

Charlie stojący ze spuszczoną głową, prawie jak wtedy, kiedy znaleźli go nieprzytomnego, wiszącego na drzewie. Sawyer klęczący na ziemi, z twarzą wykrzywioną bólem i zawiązanymi rękami, przypominający Jackowi przesłuchanie Sayida.

Reply


novin_ha September 10 2006, 21:57:51 UTC
A mi się najbardziej podobała Sarah z samolocikiem. Ciekawy pomysł senny. Ekhm :D

Fajny ten prompt :D

Reply


upupa_epops September 10 2006, 22:32:02 UTC
Bije po oczach senne deja vu Jacka. No i te kamienne figury... Ja wiem, że jestem nieuleczalna, ale dla mnie ta twarz z promptu naprawdę przypominała odlewy, które archeolodzy zrobili w Pompejach. W związku z tym figury, które widzi Jack, kojarzą mi się z ludźmi, którzy usiłują uciec przed wybuchającym wulkanem, chociaż z góry wiadomo, że to już niemożliwe. Słowem: ciarki na plecach.

Świetna miniaturka.

A tak nawiasem mówiąc - nie sądzisz, że dobrze by było utrzymać tempo 1 dzień = 1 drabble? ;)

Reply


pellamerethiel September 10 2006, 23:16:13 UTC
To naprawdę dla mnie??
Dziękuję, dziękuję. :)))) Bardzo mi się podoba.

Najpierw to, że Jack w ogóle nie spał, później te halucynacje: recytujący liczby Christian, Sarah z samolocikiem (jak ja tej *(*&^& nienawidzę! Przepraszam ;))) i matka Jacka z Aaronem w ramionach - to ostatnie zrobiło na mnie największe wrażenie. o_O
Fragment, który zacytowała Nilc, jest dla mnie szokujący i właśnie taki creepy. A końcówka, przepraszam za porównanie, bije po głowie. ;PPP Ochhh, Kubiś, tak znakomicie wychodzi Ci to znęcanie się nad Jackiem... normalnie nie mam słów. ♥

Reply


Leave a comment

Up