bleh

[kotschrodingera]

1. jakos tragicznie zle przycielam sobie wczoraj grzywke. teraz mam nierowny daszek, ktory sterczy w rozne strony XD pamietajcie dzieci: nie przycniajcie sobie wlosow byle jako, bo wam przeszkadzaja w danym momencie :B

Comments

[novin_ha]

Myślę, że w Bydgoszczy jest tak samo, jak gdzie indziej - szukasz promotora który chce twój projekt, a potem pytają cię o twój projekt ;) A umawianie się / nieumawianie itd. to wszystko zależy od maniery konkretnego promotora. Mój nawet nie wiedział, ile nas się dostało chyba aż do października ;)

[kotschrodingera]

mhm, czyli w sumie moglabym jakos w roku napisac maila do kogos, kto sie zajmuje obszarem, ktory mnie interesuje i liczyc, ze moze mi odpisze? :B

bosz, mam taki katar, ze nie wiem jak sie nazywam :/

[novin_ha]

Tak ja bym zrobiła. Ewentualnie można łapać na dyżurze, ale jechać do Bydgoszczy na dyżur może być trochę przesadą XD

[kotschrodingera]

;) dzieki za troske i rade, mysle ze tak zrobie.

[girlupnorth]

Ja czasem mam ochotę dosypywać rodzicom psychotropy do jedzenia/kawy, o ile byłoby spokojniej w domu...

Z tą Bydgoszczą popieram Nelly ;) Napisz maila, przedstaw się w nim ładnie i najwyżej potem jedź na jakiś dyżur.

[kotschrodingera]

przyznam, ze tez mialam kiedys taki pomysl...

dziekuje za rade, mysle ze skorzystam :)