home, sweet home

[kotschrodingera]

1. moje praktyki dobiegaja konca :B pewnie za tydzien przejdzie mi nastroj na postrzeganie wiekszosci ludzi jako potencjalnych pacjentow

Comments

[girlupnorth]

2. Mój dziennik praktyk to była tabelka na jednej stronie A4 =)

4. Ojoj. Nigdy nie będziesz taka sama.

[kotschrodingera]

2. szczesciara xd

4. hmm, czy ja wiem?xd jesli zaglebiac sie w filozofie, ze wszystko plynie, to owszem :D

[girlupnorth]

Spiąca Królewna Rice naprawdę Cię zmieni ;_;

[kotschrodingera]

zobaczy czy doczytam do konca. dzisiaj poczulam przesyt BDSM :/

[myszata]

1. Ja nawet nie zaczęłam praktyk, a już tak mam XD Nie wiem, czy to przechodzi?
2. Oj... na kulturo, jak byłam w swojej Instytcji Kultury, przez 4 dni składałam ulotki festiwalu... Bo były tańsze w drukarni, bo przyszły niezłożone. Wszystkie, na cały festiwal trzeba było złożyć własnoręcznie, cała Instytucja to czyniła. W dzienniku praktyk mam napisane: Przygotowywanie materiałów promocyjnych do dystrybucji ;)
3. Czasem chciałabym się przestawić... Potem przypominam sobie o Internecie i mi przechodzi ;D
4. Lepiej o Śpiącej Królewnie niż o Jezusie.

[kotschrodingera]

co do praktyk- staralam sobie wmowic, ze jest w porzadku, zartowac z pielegniarkami i psycholozkami, cieszyc sie reszta dnia, ale za kazdym razem jak wychodze z tych praktyk, moj nastroj szybuje w gore. a jak dzisiaj uslyszalam, ze w sumie moge juz nie przychodzic, bo i tak nic mi to nie daje, to mialam :D biegalam po pieczatki z taka radoscia, ze hej XD

do tego stopnia nie chce tam latac, ze rozmyslam czy by dzisiaj nie dopasc ordynatora po poludniu (ma dyzur od 15.00) i moc sie jutro wyspac zamiast leciec na odprawe :B