...

Dec 11, 2008 14:31

Zapomniałam o rejestracji na zerówkę z prawoznawstwa. Wszystkie miejsca oczywiście zajęte. Zaraz mnie trafi szlag. Nienawidzę siebie, swojego roztrzepania i tego, że tak strasznie się denerwowałam tym, żeby w ogóle zostać dopuszczoną do zerówki, a potem o tym zapomniałam. Nienawidzę tego, że jutro mam kolosa z logiki, na którego nic nie umiem z tej ( Read more... )

pisanie, kill 'em all!, studia, życiowy angst

Leave a comment

Comments 16

kasiowy December 11 2008, 16:31:39 UTC
nie wiem, czy to, co powiem, ma znaczenie, ale naprawdę współczuję i przykro mi. wiem, jak może zdenerwować, jak ktoś chce mieć coś z głowy, a potem wszystko się wali, delikatnie mówiąc.
*myzia* *tula mocno* *podsuwa kubek herbaty i czekoladę*

i życzę Ci, żeby Ci się udało uspokoić. to pewnie naiwne tak sądzić, ale w sumie czemu nie - więc może zdarzy się coś, co Ci to wynagrodzi...?

btw, znam ten rysunek. styl autorki [o ile pamiętam, to była kobieta?] przypomina mi trochę makani; obydwie bardzo lubię.
i coś, co mnie zastanawia: zauważyłam, że wiele osób, które potrafi pisać, potrafi też nieźle rysować... zastanawia mnie, skąd taka prawidłowość:)

Reply

kocie_pisanie December 11 2008, 20:22:58 UTC
Dziękuję za czekoladę. Jutro zginę marnie na logice, więc prawoznawstwo odchodzi w niepamięć :/

Tak, rysunek jest autorstwa Forbis, która chyba jest kobietą :) Niedawno ją odkryłam, rysuje troszkę podobnie do Makani i pewnie dlatego mi się podoba :) To widziałaś? http://forbis.deviantart.com/art/slytherin-careers-advice-55911691

Reply

kasiowy December 11 2008, 20:25:45 UTC
widziałam! *kocha Draco bardziej i bardziej* boskie:)

Reply


thingrodiel December 11 2008, 16:52:01 UTC
W kwestii pojedynku - uważam, że angst mikołajowo-smerfowy to byłoby oryginalne podejście do tematu. Wena życzę!
W tyłek się nie gryź, to niezdrowe i bolesne. Nie można tego jakoś odkręcić i okrężną drogą się dostać na tę zerówkę (cokolwiek to jest)?

Reply

kocie_pisanie December 11 2008, 20:19:43 UTC
Zerówka, czyli egzamin zerowy, zdawany przed terminem głównym, dla chętnych, często łatwiejszy. Teraz światem każdego studenta rządzi USOS, Uniwersytecki System Olewania Studenta (nazywany "pieszczotliwie" i jakże elokwentnie USOS-SRUSOS), system komputerowy, przez który zapisujesz się na zajęcia i egzaminy. Systemu komputerowego nie oszukasz. Więc przepadło.

Pomyślę o tym angście :)

Reply


carolstime December 11 2008, 16:56:55 UTC
*hugs* Mam nadzieję, że wszystko się poukłada. Takie irytujące incydenty zdarzają się niestety bardzo często.

Tak myślałam i myślałam nad tymi Smerfami, nad tym Mikołajem, i nad tymi Smerfami i Mikołajem w angście, aż doszłam do wniosku, że to nie jest taki głupi pomysł, srsly. Gargamel przejmuje wioskę. Ważniak traci Wena. Papa Smerf wpada w świąteczną depresję.
Cóż... to by było coś nowego ;)

Reply

kocie_pisanie December 11 2008, 20:20:00 UTC
Dzięki :)

Reply


maharet_gosiek December 11 2008, 18:20:09 UTC
Takie akrobacje szkodzą zdrowiu, więc lepiej nie.
Ponury angst o Smerfach byłby tekstem bardzo bardzo orginalnym, więc może warto rozważyć ten pomysł poważnie.
A poza tym to *hugs*.

Reply

kocie_pisanie December 11 2008, 20:20:39 UTC
No żesz trzecia osoba mówi, że smerfowy angst to świetny pomysł! Może jeszcze slasz Ważniak/Ciamajda? :)

Dziękuję :*

Reply

maharet_gosiek December 12 2008, 18:56:09 UTC
Oj, tam slash od razu... Jednak taki smerfowy angst to było by coś, a nawet COŚ XD.
3maj się i Wena!

Reply


magda2em December 11 2008, 20:14:20 UTC
...
Ja co prawda cała w skowronkach, ale to nie zmienia faktu, że Wena zero...

M.

Reply

kocie_pisanie December 11 2008, 20:17:20 UTC
Już widzę się w różu :/ Ale nic, teraz będzie tydzień wolniejszy, to spróbuję :) Pewnie wyjdzie straszny angst, żyletki i różowe czaszeczki :)

Reply

magda2em December 11 2008, 20:41:11 UTC
Ja. Nie. Mogę. Być. Różowa.
Nijak.
Szu by mnie ubiła.
Różowego forum po raz drugi by nie zniosła.
*auć*
*wykopuje Wena spod ziemi*

Reply

kocie_pisanie December 11 2008, 20:50:26 UTC
Był różowy moderator, fakt. Było zaburzenie decorum forum, fakt... Na wielkiego Smerfa, gdzie moja smerfwena? Smerfero, smerfanstycznie, smerfojagody... *dalej wprawia się w smerfny nastrój*

Reply


Leave a comment

Up