Przeżyłam fikaton, ale to chyba tylko zasługa choroby, która złapała mnie we wtorek wieczorem xD Było fajnie, kinda. Mimo że absolutnie nie jestem zadowolona ze swoich tekstów, no może pomijając fik do Fringe’a. Bo Peter/Liv to OTP, a Walter to miłość ♥ Reszta wypadła słabiej, ale cóż, w końcu to dopiero mój pierwszy fikaton, right?
Przy
(
Read more... )
Comments 28
Lekkiej dezaprobacie? Spróbuj "totalnemu zdegustowaniu", dude.
Wiem, zdzira ze mnie. Ale szlag mnie trafia, że lata jęczenia, że sci-fi jest fajne i warto nic nie dały, a poradziła sobie z twoim uporem KURWA JEBANA IKONKA. -___- Chyba nie przejdę nad tym do porządku dziennego. I nawet nie poprawia mi nastroju kolejna dusza w fandomie. *sigh* Trauma na życie.
Reply
...
I nie mam wystarczająco emo ikonki.
Reply
A retro wystrój jest... retro. *shrug* Fajnie zobaczyć u ciebie wreszcie coś innego niż bardzociemnenic. =D
Reply
Reply
Ja też wcześniej nie lubiłam sf, a teraz nawet sf zaczęłam czytać ;)))
A Sound of Silence narkotyzuję się praktycznie zawsze, jak piszę Lee.
Reply
Więc na razie wszystkiego jeszcze nie obejrzałam, o nie xD
Reply
Biedna Ty, ominie Cię jutro finałowy rozgardiasz... XDDDD
Reply
Reply
Od pewnego czasu mam fazę na ten pairing i nawet wymodziłam kilka fików, wiec jakby co zapraszam ;D
Reply
xDD
Na pewno przeczytam! ^^
Reply
Leave a comment