Jeśli było coś, czego archanioł Rafael nie lubił, ale tak naprawdę nie lubił z całego swego anielskiego serca, to były opętania dzieci. O ile jeszcze dorosły człowiek z jakiś sobie znanych powodów zgodził się, albo uległ diabłom, czynił tak z własnej woli, lub z jej słabości. Był to nadal przykry widok, ale w dużej mierze z winy śmiertelnika. Ci
(
Read more... )
Comments 8
Reply
Reply
Ale humorystyczne fiki z kosmosu to też rzecz potrzebna, uwielbiam takie :D
Reply
Ja ostatnio łaknę poważniejszych tekstów, zwłaszcza związanych z Głębią. Lubię humorystyczne, ale, cóż... niedosyt mam :D
Reply
Leave a comment