Błędne koło

Mar 14, 2011 21:18

Nawet w chaotycznej Głębi istniał porządek wytyczany pewnymi regularnymi zmianami. Tak jak pory roku następowały po sobie, przynosząc ze sobą głód, chłód i znój upałów, tak samo cykliczne wydawały się ciągłe spiski i bunty. Ostatnimi czasy Pan Ciemności żył zamknięty w tych wydarzeniach, jak w jakimś błędnym kole. I Lucyfer zaczynał wierzyć, że ( Read more... )

fanfiction, lucyfer, mefisto, historie z mroków Głębi, siewca wiatru/zbieracz burz

Leave a comment

Comments 8

ext_463083 March 15 2011, 16:19:48 UTC
Nareszcie kolejny fanfik o Lampce. Mogłabym o nim czytać godzinami. Czekam na kolejne fanfiki.

Reply

hashhana March 16 2011, 15:36:47 UTC
Cieszy mnie to, jak Wen dopisze to i fanfiki o Lamoce się pojawią : )

Reply


isshi69nikkei March 15 2011, 18:33:47 UTC
Nie wiem, czemu tyle czasu ten tekst oczekiwał na premierę, naprawdę; bardzo dobre opowiadanie, chociaż przyznam szczerze - wydaje mi się całkiem inne klimatycznie od wszystkiego, co do tej pory pisałas. Jak zawsze uwielbiam jednak kolejną stronę Lucyfera, którą przedstawiasz ( ... )

Reply

hashhana March 16 2011, 15:34:43 UTC
Dzięki! Chyba właśnie dlatego, że jest trochę inne tak zwlekałam. Z drugiej strony chciałam zabawić się wojenną zawieruchą, ale chyba nie mam zdolności do opisów bitew...

Nie umiejscowiłam to na razie w dokładnej chronologii, ale tak, to jakby późniejszy etap Lucyfera - kiedy już wszedł w całą tą rutynę, a jego położenie w sytuacji okazało się bez dobrego wyjścia (taka głębiańska Antygona :p). W sumie Lampka zawsze mi się jawił w takiej sytuacji, od momentu Buntu.

Hehe, chciałam to jakoś wydłużyć, ale wszystkie pomysły wydawały mi się nagle tandetne. Więc zostawiłam już to w spokoju, nie ma co przesadzać. Chętnie bym posłuchała takiej debaty psychologicznej - może bym coś podłapała XDD

Reply

isshi69nikkei March 17 2011, 20:11:35 UTC
z tą głębiańską Antygoną to potwierdzam skojarzenie ;)

Jeśli zaden z pomyslów kompletnie nie pasuje to fakt, moze lepiej je zostawić... lepszy w koncu nieco krótszy tekst, niż dopisanie czegoś na siłe, z czego nie bedzie sie zadowolonym - to mi przypomina czasy, gry hurtowo produkowałam fiki i niektóre wychodziły przez tą ślepą determinację by 'cos dopisac', krótko mówiąc - mocno średnie...

Ja od jakiegoś czasu mam w ogóle ochotę na debaty psychologiczne, niestety - towarzystwo z którym sie spotykałam w takich celach przez całą jesien mi się wykruszyło ;) dobrze przynajmniej, ze mam pod ręką siostrę xD

Reply

hashhana March 18 2011, 18:29:04 UTC
Uśmiałabym się, jakby się okazało, że to on sam napisał Antygonę XDDD

Ja ostatnio w ogóle mam problem z pomysłami. Swoje opowiastki niemal zawsze zaczynam pisać od ostatnich zdań/akapitów, a potem muszę początek i środek sklejać, a nie zawsze pierwotne pomysły pasują...

Przynajmniej masz pożytek z siostry XDD Ja tak nie mam za bardzo z kim pogadać o psychologii (charakterologii?) postaci z Siewcy, czy innych fandomów ; ( Kiedyś często gadałam z przyjaciółką, ale ona chwilowo zawalona jest pracą i studiami, że nawet nie ma jak się spotkać, niestety, życie.

Reply


Leave a comment

Up