Coś, co naskrobałam w poczekalni kolejowej...
Dedykowane An-Nah :)
Chowaniec
Mieszka w kątach niezbyt ważnych dworców. Niemal niewidoczny: maleńki, widmowy. Czasem dostrzegasz go - kątem oka; ale gdy chcesz się przyjrzeć, znika. Tłumaczysz sobie: gazeta albo pisklak wrony.
Zbiera drobiazgi pozostawione przez takich jak ty pasażerów. Raczej nie kradnie
(
Read more... )
Comments 11
Reply
Czy to jakiś kuzyn Tika i Taka? ^___^ Brzmi interesująco, co on tam sobie buduje...
Reply
Reply
Widać uznał twoje miętówki za przydatne...
Reply
Chowaniec bo się chowa? Śliczne, bardzo klimatyczne, i chyba nieco niepokojące - kiedy Chowaniec przestanie się chować, może się okazać niebezpieczny, tak myślę.
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment