Fic: The Aftermath (Angel the Series) [1/1]

Apr 12, 2008 22:36

Title: The Aftermath
Author: girlupnorth
Rating: PG-13
Length: 1,660 words
Fandom: Angel the Series
Characters: Wesley, Illyria, Spike, Angel, Lorne, Gunn, Cordelia, Fred, Connor, Lilah
Spoilers: AtS 5x22, Buffy 7x22, AU to After the Fall
Summary: There is yet hope for this world.
Warnings: character death(s), Biblical references, some angst
Notes: ( Read more... )

tv: angel, fanfiction: angel the series, fanfiction, writing

Leave a comment

Comments 18

novin_ha April 12 2008, 21:06:52 UTC
Ta moja ikonka jest podpisana "aftermath".

Podobało mi się. Koncept rewelacyjny, przeprowadzenie daje dreszcze po plecach.

Przedostatni fragment jest chyba na swój sposób moim ulubionym - szereg obrazów.

No i rozwiązanie - tak. To też jest piekło, gdy jesteś Wesleyem.



Cieszę się, że mamy bliźniacze fiki!

Reply

novin_ha April 12 2008, 21:08:23 UTC
A POZA TYM LILAH. OMG LILAH. Jak rewelacyjnie.

I czemu pokazuje mu drogę z powrotem na ziemię? Jestem ciekawa. Squee. Podobało mi się bardzo... *___*

Reply

girlupnorth April 12 2008, 21:52:19 UTC
Przede wszystkim dlatego, że to takie miłe nawiązanie/odwrócenie sytuacji z Genesis. Ale nie tylko.

Reply

girlupnorth April 12 2008, 21:50:34 UTC
To też jest piekło, gdy jesteś Wesleyem.

To nawet jest piekło w serialu, kiedy ten miły starszy pan zabiera Angela na przejażdżkę windą, niby do piekła, i wysadza w Los Angeles :)

Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. ♥

Reply


miss_magrat April 12 2008, 21:41:24 UTC
(dobra, masz udawac, że to NIESPODZIANKA)

(a pewnie i będzie, bo powiedziałam, że nie napiszę)

(tak, te teksty to głównie po to, żeby wyglądało na to, że jest więcej komentarza, bo nie umiem etc.)

(anyway, masz byc zaskoczona)

Podoba mi się. Fajnie wykorzystany koncept, świetnie pasująca do niego, senno-surrealistyczna atmosfera, dobrze uchwycony Wes. I bardzo Ciebie nie lubię za to, że napisałaś to szybko i w ogóle ;)

(lol, i jest. szkoda, że eseju nie mogę zacząc nawiasami. może by mi jakoś poszło)

Reply

girlupnorth April 12 2008, 21:45:44 UTC
OMG OMG *flails* *ZASKOCZENIE*

Bardzo się cieszę, że się podoba :)

Nie martw się, od następnego razu wracam do pisania i edytowania przez trzy miesiące XD

(a czemu nie możesz zacząć? zacznij)
(a potem skasuj)
(o)

Reply


le_mru April 13 2008, 09:40:14 UTC
To oczywiste, że w piekle Wesley zawsze byłby winny. Świetna koncepcja, bardzo mi się podobało, szczególnie, że stopniowałaś tę wrongness... najpierw było bardzo subtelnie, potem powoli dostrzegaliśmy, że coś jest nie tak. I bardzo nie tak. I jeszcze bardziej nie tak.

Świetne zagranie z odwróceniem motywu owocu i powrotem do wątku z windą W&H... sama odetchnęłam na tej scenie końcowej.

Ogólnie: WIN, bardzo dobrze mi się to czytało.

Reply

girlupnorth April 13 2008, 22:22:30 UTC
Może przesadzę odrobinę, ale Wesley to nawet w niebie pewnie w końcu by się poczuł winny.

Motyw owocu = jeden z moich ulubionych, ever.

Cieszę się bardzo, że się podobało! :)

Reply


lodessa April 13 2008, 17:19:13 UTC
I was really wondering where this was going for the first section until Lilah showed up, but then it all made sense. And I love the fruit reference, and everyone's destructive tendencies, and all of Wes' issues. I love how this is the perfect hell, because Sartre was right and hell is other people... evne those we love.

Reply

girlupnorth April 13 2008, 22:28:57 UTC
I didn't want to say that this happens after Wesley's death so as not to spoil the surprise.

I had Sartre somewhere in the back of my head when I was writing, though the more important inspiration was the idea from The Sandman that people unconsciously create their own punishment when in hell, and suffer because they believe they have to suffer.

Thanks for the comment :) Glad you liked!

Reply

lodessa April 14 2008, 15:20:00 UTC
That also makes a great deal of sense. And Wesley would definitely make his suffering exponential.

Reply


pellamerethiel April 13 2008, 22:05:21 UTC
Wow, nie wiem nawet, gdzie powinnam zacząć. Najpierw może pochwalę pomysł, bo POMYSŁ jest ZAJEBISTY i aż mi zabrakło słów, aż przestałam na chwilę oddychać w scenie, w której ANGEL. ZABIJA. SPIKE'A. OMG. Zresztą, ja mam cholerną słabość do takich fików, angstfików, postapokaliptic!fików i deathfików w szczególności. Straaaasznie mi się podobał ten fik, aż nie mam słów. *___* Jest po prostu PRZEPIĘKNY. Zajebiście oddane dialogi, zajebiste opisy, zajebiste pomysły (Zmieniająca się Illyria wampir, Angelus, powrót Connora!!!), zajebiste dialogi, Lilah, która pokazała mu drogę powrotną na ziemię, piekło i fakt, że za każdą śmierć i cierpienie się winił. Cordelia zabijająca wszystkim, FTW! Miazga, straszna, straszna miazga. Czuję się teraz tak strasznie malutka, o.

Zajebista robota. Srsly, YOU WIN.

The Senior Partners have lost all means of reaching this plane of existence, there is no Wolfram and Hart to speak of, and they are all alive (or as good as, in the case of Angel and Spike). There is yet hope for this world.
*___* Piękne.

The ( ... )

Reply

girlupnorth April 13 2008, 22:37:12 UTC
Wow. Dziękuję bardzo! :D

Zresztą, ja mam cholerną słabość do takich fików, angstfików, postapokaliptic!fików i deathfików w szczególności.

Ja z kolei bardzo lubię fiki (i nie tylko zresztą) na temat różnych wizji zaświatów, i w końcu mogłam to wykorzystać.

Oczywiście musiały pojawić się wszystkie ważniejsze postaci z serialu, zwłaszcza te, które były blisko Wesleya, i musiały mieć okazję, żeby stać się złe i podręczyć Wesa :}

Spike zabijany przez Angela - któż inny byłby godny zaszczytu? XD

Bardzo się cieszę, że Ci się aż tak podoba ♥

Reply

pellamerethiel April 13 2008, 22:40:51 UTC
Nooo, te wszystkie postacie wyszły po prostu bosko! ♥

Spike zabijany przez Angela - któż inny byłby godny zaszczytu? XD
Awwww ♥ <3 Tak, Angel powinien zabić Spike'a, that seems just... appropriate.

Podobało się, bardzo. <3

Reply


Leave a comment

Up