Zwierzętowo

Jul 16, 2012 21:34

Dwie futrzaste kretynki dostały nowy hamaczek i mają nieprzeciętną radochę. Za za to mam zagwozdkę, jak wylazły dziś rano z zamkniętej klatki... Są różne wersje. Albo lunatykowałam i otworzyłam klatkę przez sen. Albo dziewczyny same sobie otworzyły, wyszły i zamknęły ją z powrotem. Albo jak spałam ktoś przyszedł i je wypuścił. Niestety, teorii ( Read more... )

Leave a comment

Comments 3

kaatis July 16 2012, 19:54:22 UTC
Karaluchów to może nie, ale ogólnie mieszkania ze zwierzakami zazdroszczę ;) Ja się cieszę z wakacyjnego mieszkania z kotem :)

Reply

evitz July 16 2012, 20:13:12 UTC
Niestety, akademik ogranicza moje zezwierzęcenie.
Moje dziewczyny rozświetlają mi każdy dzień, choć szczurza padaczka i brak kompetentnych weterynarzy przysporzyła mi kilku siwych włosów.

Reply


evitz July 16 2012, 20:13:50 UTC
Aaa, a karaluchy to modliszkowy obiad. Choć do nich też się przywiązałam;)

Reply


Leave a comment

Up