(Untitled)

[czerwone_wino]

Repostuję, bo w obliczu ostatnich wydarzeń dochodzę do wniosku, że jedenasty punkt wymaga jednak korekty. Prawda, że śmieszności nagminnie używam do osiągania różnych rzeczy (tak, w ten sposób też można), ale nie jest to słowo - klucz, którego potrzebuję. Tak więc jedna szczera zmiana :) i magdalenowy art a'la caravaggio (prawda, że świetne? w

Comments

[czerwone_wino]

a ja myślałam, że mnie kochasz, bo jestem taka zajebista ;) (a figurka magdusi była faktycznie z jakiegoś hiszpańskiego/?/ odpustu)
ps. u ciebie spodziewałam się co najmniej joanny d'arc, ale autoportret rządzi nawet bardziej XD

[czerwone_wino]

akurat nie chodziło mi o dziewictwo ani fanatyzm, tylko całokształtowe "za mną do broni!" XD