Okay, so we are leaving from Łódź, but I couldn't resist the potential for Cabin Pressure joke. (And Lublin is close enough, so there.) Yes, this is a post, I've been planing to do for ages now and since we leave in a week, I think it's probably time to actually finally do it
(
Read more... )
Comments 24
I hope everything will work out--keep your eyes peeled for language schools! I'm sure there's lots of opportunities to get hired as a language teacher through the summer. It's worth checking out.
I wish you so much joy in Dublin, and I'm also jealous because you get to go to Ireland!! SO FRIGGIN AWESOME! Much, much more important and awesome than ANY tv show, in my book (plus, you can always catch up later).
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
I hej, nawet jeśli nie znajdziesz pracy (a znajdziesz) to zawsze to jakaś przygoda~
Przyznaję, że zazdroszczę Ci wyjazdu- zawsze chciałam pojechać do anglojęzycznego kraju. A tak siedzę w Polszy, a i bezskutecznie szukam pracy we Wrocławiu więc... *shrug*
Ale mogę zrozumieć kwestię przyjaciół- sama swoich kocham, ale jakbym miała z nimi mieszkać przez dłuższą ilość czasu to... ugh(?)
Poza tym strasznie dziwnie pisze mi się na LJ po polsku, haha.
Reply
Też zawsze chciałam pojechać (chociaż gdzie ja nie chciałam pojechać?), tylko że nigdy się nie zebrało i trochę boję tej wielkiej zagranicy. Na moje (nie)szczęście projekt powstał, bo mam koleżankę (Ulę, która ze mną jedzie), która jak coś podłapie, to już nie puści. Powiedziałam tylko, że przydałaby się praca na wakacje. Ula, że najlepiej za granicą. Ja: No.... Ula: No to co, jedziemy?
I z niefrasobliwej konwersacji wyszedł nam plan na wakacje. DDD: Może nie będzie tak źle ;)
PS. Ja najgorzej mam jak się zorientuję, że pół wpisu napisałam po polsku, a pół po angielsku. XD Albo zaczynam pisać po polsku wpis do kogoś, kto nie mówi po polsku XDDD Przeważnie do polskiej części flisty mówię zabójczą mieszanką obu języków XD
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment