(Untitled)

[andrea_deer]

Piszę esej, który muszę oddać jutro. Jak dostanę go z powrotem ze znakami zapytania i podkreślonymi dziwnymi zdaniami, w których będzie mowa o grzmotach, kręcącej się kamerze i shava-shava, to znaczy, że nie powinnam w tle słuchać Czasem słońce, czasem deszcz. Cóż, człowiek się uczy całe życie.

Comments

[milusia]

Pisanie do muzyki jest niesamowicie trudne (przynajmniej dla mnie), zdecydowanie bardziej skupiam się na tekście piosenki niż eseju :P

[andrea_deer]

Ja słucham całego filmu XDDD I częściej zerkam na Szaruczka niż na esej XDDDD

Tia, jestem niezwykle poważnym studentem. XD Skończyłam esej! Ale powinnam jeszcze przeczytać tekst na zajęcia. A za trzy i pół godziny powinnam wstać...

[milusia]

To już totalnie bym odleciała, gdyby w tle leciał film :D

Moje ostatnie wpisy dużo mówią o tym, jak poważną studentką jestem ostatnio xd. Esej przekładam w nieskończoność, zamiast readingów na zajęcia czytam fiki Jesse/Andrew... :P

[andrea_deer]

Ja zostawiłam esej na ostatni dzień, wróciłam po siódmej, zaprosiłam koleżankę na herbatę i poszła po dziewiątej, więc czasu nie było dużo! A więc! Nakarmiłam swoje smoczki w grze na FB i przeczytałam krótkiego Stereka...

Poważne studiowanie - robimy to dobrze :D

[rysiaczek]

Haha, shava shava! Jeszcze tylko jeden dzień!

[andrea_deer]

DDD:
*panic attack*
Wiedziałam, że ta ikonka się przyda...