Today was... not good. And as such probably shouldn't be written down, but perhaps then it will get out of my head, which would be preferable
( Read more... )
Hej, martwię się o ciebie, mam nadzieję, że wszystko jakoś ci się ułoży i wyjaśni. I w miarę szybko, żebyś nie musiała się już tak dłużej męczyć. Nie mam cię czym pocieszyć, więc cmokam wirtualnie :* MWAH
Dzięki. Popadłam w tak emo-doła, że nawet wieść o tym, że ktoś się jeszcze martwi jest pocieszająca :) Trzymaj za mnie kciuki jutro. (Swoją drogą tylko ja mogę prosić ludzi żeby trzymali kciuki nie za moje zdanie egzaminu, ale za to, żeby mi sie udało na egzamin dojechać >_<")
Problem w tym, że trudno uwierzyć studentowi, który się zawsze opierdziela i nie przychodzi na zajęcia. Poza tym dolegliwość pt. "kręciło mi się w głowie i się bałam dalej iść" brzmi mniej poważnie niż większość moich wymówek. :/
Wiesz, różne dziwne rzeczy zdarzało mi się słyszeć jako wymówki, ale najbardziej zawsze wierzę tym najprostszym = zaspałem, nie chciało mi się wstać, byłem w Carrefourze bo mi się kanapki skończyły, etc. Jak ktoś wymyśla nie wiadomo jakie katastrofy to zaraz podejrzany :)
Ha! Ta z kanapkami mi się podoba XD Ja po prostu już za dużo razy zaspałam, zbyt wiele razy byłam przeziębiona i zdecydowania za duża ilość autobusów mi uciekła lub się zepsuła XD Nie jestem wiarygodnym studentem, oj nie. Ale jakoś sobie poradzę. Najgorszy problem z tym, że miałam dziś przeczytać artykuł na jutrzejsze konsultacje, ale może jakoś to wcisnę w napięty grafik. Byle tylko dojechać tym razem D:
Czarny humor każe mi powiedzieć, że zawsze się wszystko w końcu układa, przecież chowają ludzi w pozycji poziomej. Powrót czarnego humoru uznaję za dobry znak ;)
Comments 9
Reply
Trzymaj za mnie kciuki jutro.
(Swoją drogą tylko ja mogę prosić ludzi żeby trzymali kciuki nie za moje zdanie egzaminu, ale za to, żeby mi sie udało na egzamin dojechać >_<")
Reply
Reply
Reply
Jak ktoś wymyśla nie wiadomo jakie katastrofy to zaraz podejrzany :)
Reply
Ja po prostu już za dużo razy zaspałam, zbyt wiele razy byłam przeziębiona i zdecydowania za duża ilość autobusów mi uciekła lub się zepsuła XD Nie jestem wiarygodnym studentem, oj nie.
Ale jakoś sobie poradzę. Najgorszy problem z tym, że miałam dziś przeczytać artykuł na jutrzejsze konsultacje, ale może jakoś to wcisnę w napięty grafik. Byle tylko dojechać tym razem D:
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment