Subiektywy przegląd literatury internetowej

Feb 09, 2012 12:21

Dziś będzie o literaturze internetowej, do czytania której znów wróciłam. Mam odwroty i nawroty: czasem czytam dużo, czasem - okazjonalnie, czasem w ogóle mi się nie chce. Ostatnio znów się zabrałam.

Przy okazji - i chyba nie przypadkiem - powrót do czytanie literatury internetowej zbiegł się w czasie ze wzrostem sympatii do fandomu yaoi. To też mi ( Read more... )

steampunk, kryminał, fantasy, grafomania, literatura internetowa, holmes, wyszukane na blogaskach, fan-fiction, m/f, m/m, yaoi, f/f, slash

Leave a comment

Comments 13

selyuna February 9 2012, 19:55:37 UTC
Hej, a linki? :)

Reply

an_fiction February 9 2012, 19:58:33 UTC
Już, już poprawię, ale do niektórych linków obecnie nie ma (może niedługo będą)

Reply

an_fiction February 9 2012, 20:12:08 UTC
I są :)

Reply

selyuna February 9 2012, 20:15:00 UTC
Dzinks :).

Reply


stray_alchemist February 10 2012, 19:58:05 UTC
I znowu zaczynam wierzyć, że internetowa literatura w niczym nie ustępuje tej wydawanej, a niekiedy nawet ją przerasta... i mam kolejny powód, żeby kupić Kindle'a.
Bardzo dziękuję za to zestawienie. Fajnie było zobaczyć w nim rzeczy, które mi się też podobały, i nowe, które chętnie bym przeczytała.

Reply

an_fiction February 10 2012, 20:10:57 UTC
Ooo, a co z tego znasz, poza "Musivum"? Tzn przypuszczam, że z paroma mogłaś się za mylogowych czasów zetknąć...

Reply

stray_alchemist February 11 2012, 08:42:59 UTC
"Sojusz" - poleciłaś mi, nie było tego wiele, przeczytałam kiedyś. Swego czasu śledziłam "Siedem lat na Monachium", niestety nie doczytałam do końca. Kojarzę i dobrze wspominam "Industrial diseases". I, rzecz jasna, "Żonę dla śmierciojada".

Reply

an_fiction February 11 2012, 20:41:22 UTC
Fakt, "Sojusz" polecałam :) Ale nie wiedziałam, że czytałaś "Industrial Diseases"... Choć w sumie to nic nie wiedziałam co w tamtych czasach czytałaś na sieci...

Reply


badwolf1950 March 8 2012, 16:56:39 UTC
Uwaga, uwaga, będzie radosny spam z nowego konta. (czy jak usunę to stare, to skasują się moje komentarze które z niego dodawałam? o___0 nieogarniam)

Ostatnio głównie czytam twoich "Jeńców" i "Dzieci...", ale zrobiłam sobie przerwę i najpierw zapoznałam się z "Przekleństwem krwi". Cholera, lubimy podobne klimaty, ewidentnie. W sumie nie mam co się powtarzać bo mogłabym po prostu skopiować to co tu napisałaś... Zarówno jeśli chodzi o to co mi się podoba, a co nie.

Przy okazji obudził się mój wanna-be korektor/redaktor (uśpiony od czasu kiedy rzuciłam fuchę jak to się teraz nazywa, "bety"?) i dostał szczękościsku i krzyczy że "correct all the mistakes", ale to już zupełnie inna historia.

Takie pytanie przy okazji nieco - bo ja się czuję na tych wszystkich blogach i żurnalach piekielnie zagubiona - czy któryś z tych autorów co piszą m/m, których linkowałaś, to facet, czy same babki?

Reply

an_fiction March 8 2012, 17:40:48 UTC
Oj, zaczynam się bać, skoro mamy podobne upodobania, zaczynam się bać...

Kkohaku znalazła w końcu solidną betę i mam wrażenie, że robi postępy :) Ja sama wyłączyłam odruch poprawiania, jak czytałam, pochlastałabym się, nie mam do tej fuchy cierpliwości. No chyba, żeby mi ktoś zapłacił :P

Facetem jest Homoviator. Facetem jest też RinV, ale on nie pisze m/m akurat.
W ogóle niewielu znam w sieci piszących facetów - a DOBRZE piszących facetów jeszcze mniej.

Reply

badwolf1950 March 10 2012, 14:49:09 UTC
Ale czemu zaraz bać? o___0 (Ja się nikomu nie narzucam i dość dzielnie znoszę olewanie, o.)

Faceci to chyba głównie piszą do szuflady (mówię na przykładzie moich dwóch znajomych) plus, publikowanie na sieci / blogu nadal ma dla wielu jakiś pozór śmieszności i niepowagi.

A ja pytałam bo w sumie widzę taki wielki rozdźwięk między opowiadaniami o tematyce hmm, nie do końca przepadam za tym sformułowaniem, m/m, autorstwa kobiet i mężczyzn. Przepaść, niemalże. Częściowo to zrozumiałe. Jednak, frapuje.

Reply

an_fiction March 10 2012, 18:35:12 UTC
Używam określenia m/m, bo ani słowo slash, ani tym bardziej, tfu, tfu, yaoi, mi nie pasuje. A "literatura homoseksualna" jednak sugeruje "przez homoseksualistów dla homoseksualistów"

Reply


Leave a comment

Up