Po spamerku, po przyjacielsku ;)

Oct 27, 2009 20:52

No bo chyba mnie już dziś wszystko dobiło, co mogło dobić łącznie z chorobą, która jednak wygrała, a jutro zajęcia od 8 do 21.15... ale damy radę... musimy (czytaj: najwyżej się urwę popołudniu xD). W ogóle zastanawiam się co teraz na mnie naopowiadano, bo dzieją się dziwne rzeczy... Ale nie, żebym się miała przejmować. Ciekawa jestem, ot co. O ( Read more... )

tydzień spamera, ludzie, przemyślenia

Leave a comment

Comments 2

jibrai October 27 2009, 21:46:10 UTC
Eeee tam na Węgry rzut beretem przecież ;)

:* zawsze możesz zagadać :)

Reply


ancuru October 28 2009, 07:41:14 UTC
:)

Reply


Leave a comment

Up