Niemiłosiernie smarczę, chrypię i wszystko mnie boli. Lekarstwa nie pomagają, a wolnego wziąć sobie nie można :/ Także nawet siły na pisanie nie ma, ale trzeba dać radę ;)
Jaki tam crap! Bardzo dobrze napisane, muszę się jeszcze odnieść do Twojego wpisu o pradziadku- to było naprawdę poruszające &hearts. Ja tak nie umiem:) I chyba zaczyna mi się rozjaśniać w głowie, o co chodzi z Tygodniem Spamera...
Hej, witaj w klubie, też jestem chora, moje zatoki doprowadzają mnie do szału, bolą mnie oczy, głowa, gardło i w ogóle wszystko T__T Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale dobrze, że mimo wszystko jesteś wierna swoim zasadom i nie robisz niczego wbrew sobie. Ja tak robię i dzięki temu niczego nie żałuje, choć czasem jest ciężko. Fighting!:] (a ja nie mam pojęcia o co chodzi z tym tygodniem spamera?:P)
ps. sorry, że tak wpadam bez zapowiedzi, ni z tego ni z owego, mam nadzieję że nie jestem nieproszonym gościem;)
Comments 8
I chyba zaczyna mi się rozjaśniać w głowie, o co chodzi z Tygodniem Spamera...
Reply
Reply
Reply
witaj w klubie, też jestem chora, moje zatoki doprowadzają mnie do szału, bolą mnie oczy, głowa, gardło i w ogóle wszystko T__T
Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale dobrze, że mimo wszystko jesteś wierna swoim zasadom i nie robisz niczego wbrew sobie. Ja tak robię i dzięki temu niczego nie żałuje, choć czasem jest ciężko.
Fighting!:]
(a ja nie mam pojęcia o co chodzi z tym tygodniem spamera?:P)
ps. sorry, że tak wpadam bez zapowiedzi, ni z tego ni z owego, mam nadzieję że nie jestem nieproszonym gościem;)
Reply
Reply
swoją drogą, właśnie uświadomiłam sobie co napisałam... taaa.. trzymam się swoich zasad...:|
Reply
I czytamy. ;)
Szybkiego powrotu o zdrowia życzę!
Reply
Dziękuję :*
Reply
Leave a comment