Dzisiaj trochę krócej niż ostatnio, ale myślę, że nie wejdzie mi to w nawyk ;). Dziękuję bardzo
idrilka i
le-mru za wsparcie moralne tudzież słuchanie mojego jęczenia. Wesley jest strasznie opornym materiałem.
Tytuł: Astronauci kontra jaskiniowcy
Korekta:
idrilkaFandom: AtS
Odcinek: 3/8
Poprzednie odcinki:
1 2Ilość słów: 2011
Spoilery: w tym odcinku do 5x17, ale w
(
Read more... )
ooo oomgggggggg jak ja lubię takie fragmentyyyyyyyyyyyy /niekonstruktywność
Podobnie zresztą jak wspomnienie o wiktoriańskiej mentalności Wesleya i Spike'a. Angel strasznie trąci tu fałszem, szczególnie biorąc pod uwagę jego późniejsze manewry w 5 sezonie - ale on taki jest, trochę dwulicowy, a trochę bezlitosny.
Ciekawe, jak cyniczni są już tutaj wszyscy - Lorne, tak wracając do finału 5 sezonu, wydaje mi się najmniej zepsutą osobą z całego Angel Investigations. Ale z drugiej strony, skoro włączyli się do takiej gry, takich musieli tez się imać środków. Nie spodziewałam się, szczerze mówiąc, że zabijesz Gunna, a teraz uważam to za ciekawe posunięcie (no i leczył mnie w S5, leczył mnieee właściwie od S4).
Bardzo podobał mi się obraz dwóch kobiet spacerujących po dachu i rozmowa Illyrii z Fred (czuję się schizofrecznie, tylko o tym wspominając...) - a czy to wspomnienie o tysiącu rok w scenie łóżkowej to jakieś odniesienie do owej Illyrii czy się doszukuję? XD
Fajnie nadmieniasz też o tym zafałszowaniu wspomnień. Umiesciłam to też w swoim fiku na WFMŻ.
Reply
Nie wpadłam na odniesienie do Illyrii w scenie seksu, ale skojarzenie w sumie nie jest złe, bo przecież jej widmo cały czas gdzieś nad nimi krąży.
Co rozumiesz przez to, że Gunn Cię leczył?
Dzięki za komentarz, dodałaś mi skrzydeł :)
Reply
Reply
Leave a comment