Tym razem bez picspamu (prawie), za to z góry przepraszam Kota za całokształt twórczości ;).
Coraz bardziej łapię się na tym, że oglądam pod kątem rozwoju postaci Spike'a i jego relacji z Buffy. Stąd pewna nadreprezentacja tego bohatera w notkach, chociaż czasu na ekranie wcale nie spędza on aż tak dużo.
(
Buffy the Vampire Slayer 5x09-5x11 )
Nie zgadzam się z tym - moim zdaniem Xander tępił Angela i Spike'a z zazdrości o Buffy i wcale nie doradzał jej Rileya z troski. Owszem, może tak myślał, ale ja nigdy tak tego nie odebrałam i teraz też tego nie odbieram ;)
A Triangle mnie zawsze nudzi, a przecież tak lubię Anyę :(
Reply
Nie jestem przesadną fanką Triangle i z pewnością nie jest w czołówce moich ulubionych odcinków, ale Olaf mnie bawi i w ogóle całość jest lekka, łatwa i przyjemna. Niemniej jednak gdybym nie rewatchowała całego serialu, to nie wróciłabym do tego odcinka.
Reply
Reply
Hmm, może faktycznie coś jest z tą zazdrością. Tylko mam wrażenie, że ona trochę zmienia wymiar - przy Angelu Xander się sam podkochuje w Buffy, więc to jest taka "klasyczna" zazdrość o dziewczynę, a przy Spike'u już taka bardziej (z braku lepszego słowa) "braterska".
Ej, nie zgadzaj się ze mną częściej! To mnie zmusza do myślenia!
Reply
A teraz spać, bo jutro mam egzamin :D
Reply
Leave a comment