thingrodiel
Jan 01, 2009 09:33
I jak po sylwestrowym szaleństwie? Ja dopiero wstałam (i od razu podłączyłam się do respiratora, hehe).
Noc spędziłam spokojnie, przy lapku, czytając BD (przecież Sylwester powinien być wesoły :D).
Jeszcze bym sobie chętnie pospała...
sylwester,
2009
thingrodiel
Jan 01, 2009 00:15
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
*fajerwerki*
2009