I'm really down

Dec 15, 2010 22:13

Finally, i decided to throw out most of the things which are making me down so much, and making me have the worst thoughts. Maybe if i will write it i will feel better a little. You don't need to read it, cause it's tl;dr ( Read more... )

random

Leave a comment

ext_360487 December 17 2010, 00:06:14 UTC
Jestem w totalnym szoku po przeczytaniu Twojego wpisu. Nigdy nie sądziłam, że żyjesz w takich warunkach i w takim otoczeniu... Trudno jest mi to sobie nawet wyobrazić ale z tego co piszesz wierzę, że musi być strasznie. Wiedz jednak, że każda sytuacja, jakkolwiek beznadziejna by się nie wydawała, jest do rozwiązania. Trzeba go tylko poszukać. Pomyśl, jeżeli zostawisz to tak jak teraz, nic się nie zmieni. Mieszkając tam gdzie teraz tylko się marnujesz. Dalej będzie się dołować i trwać w tym marazmie bo na to mi to wgląda. Może warto byłoby pomyśleć o przeprowadzce w inne, bardziej zdrowe psychicznie miejsce? Ale nie z całą rodziną tylko samodzielnie? Oczywiście wiąże się to z tym, że musiałabyś znaleźć stałą pracę i rozłączyć się z rodziną. Zyskałabyś jednak niezależność, własne pieniądze i co najważniejsze wyrwałabyś się z tego toksycznego środowiska. Jeżeli mieszkasz w wielkim mieście typu Warszawa to może warto wybrać jakieś mniejsze? Wtedy opłaty byłyby niższe i chociaż zarobki zapewne też, to sądzę, że styl życia trochę wolniejszy i mniej stresujący. Zdaję sobie sprawę, że znaleźć pracę nie jest łatwo a rozmowy kwalifikacyjne do najprzyjemniejszych nie należą, ale to jest do przejścia i tysiące osób przez to przechodzi i mogę się założyć, że wiele z nich jest nieśmiałych czy lękliwych. Nie ma co się jednak zrażać jak się od razu nie uda i trzeba próbować dalej. Znam ludzi, którzy powysyłali setki CV i byli na wielu rozmowach kwalifikacyjnych zanim dostali pracę, ale w końcu im się udało.
Ty masz ten atut, że świetnie rysujesz, masz wielką wyobraźnię a Twoje rysunki wyróżniają się spośród tysięcy innych, przekazują jakąś historię, żyją. Uwielbiam je! Myślę, że gdyby pracodawca z branży graficznej je zobaczył, również by go zachwyciły. Chociaż rysujesz w stylu komiksowym, widzę, że doskonale znasz też Photoshopa - może sprawdziłabyś się też w innym stylu niż komiksowy? Może tworzenie grafiki na strony www? A może opracowywanie wizualnej strony jakiegoś czasopisma? Albo coś mniejszego na początek jak praca w drukarni?
Jeżeli studiujesz albo zamierzasz to może warto byłoby pomyśleć o kredycie studenckim? Oprocentowanie nie jest wysokie, spłata dopiero po studiach a co miesiąc jakaś kwota do kieszeni wpada.
Oczywiście to tylko propozycje.

Pozytywka

Reply


Leave a comment

Up