Te przeklęte gry sieciowe

Feb 28, 2006 16:24

Jeśli mogę...
Mam co prawda informacje z drugiej i trzeciej ręki, ale jeżeli Sokół opierał swoje zdanie w dyskusji o MMORPG na tym tekście do którego dał linka na swoim lj, to musze się z nim zgodzić.
Tekst jest świetny chociaż nie zgadzam się z nim może w 100%. Autor pisze tam o rzeczach które i mnie często drażnią, nawet w moim kochanym fajnalu. Bo chyba wszystkie znane mi sieciówki mają te same wady. Nie mogę w żaden korzystny sposób rozwinąć postaci grając solo. Musze mieć drużynę, nawet jeśli na serwerze nie ma nikogo znajomego albo fajnego albo po prostu nie mam ochoty. A jak znajdę fajnych znajomych, to nie pogram z nimi długo. Bo kiedy np. nie będę miała czasu albo ochoty i nie zaloguje się przez miesiąc to potem znajomi będą mieli z 10 leveli wyżej. A grać z taką różnicą leveli się nie da bo nie ma za to ekspów... z powodów niezrozumiałych dla mnie za bardzo.

A ideę żeby po 2 godzinach grania obcinało ekspy a po 5 nie dawało ich wogóle uważam za genialną i do wprowadzenia też w Europie. Wybaczcie ale mnie przeraża jak Minak sobie rujnuje zdrowie. Twoja sprawa Minaku oczywiście ale w końcu się z tobą przyjaźnię i nie mogę się nie martwić. Chociaż z drugiej strony, ty pewnie i tak byś wtedy nie sypiała wcale XD
Previous post Next post
Up