jaki mam uroczy, nowy layout z Kandziami^^
ten wiosenny, ze słonikiem mi się znudził, poza tym już od dawna chciałam mieć szablonik z Eito, ale niestety nie potrafiłam go zmienić >.<
mniejsza z tym, ważne, że teraz jest taki śliczny^^
eito bath :3
_________________________
dzisiejszym bohaterem mojego postu będzie niejaki Yamashita Tomohisa, szerzej znany jako
Yamapi.
jeśli chodzi o dramy z jego udziałem, to widziałam "Nobuta wo Produce", "Kurosagi" i "Buzzer Beat".
W Nobucie i Kurosagim Yamapi trzymał poziom, ale w Buzzer Beat, to hmm jakby to nazwać... pustka emocjonalna xD?
Nigdy nie uważałam go za jakiegoś wspaniałego aktora, ale bardzo lubiłam postacie, które wykreował, zwłaszcza Akirę z Nobuty. Nie dało się go nie polubić za tę rolę^^
skoro już jesteśmy przy Nobucie, to trzeba wspomnieć o duecie Yamapiego z Kame "Shuuji to Akira". Fajny to był duet, nadal lubię "Seishun Amigo", to taka symaptyczna piosenka^^
Jak każdy wie zapewne, Yamapi śpiewa w zespole NewS razem z Ryo, Tegoshim, Massu, Shige i Koyamą.
ach, te nieszczęsne Newsy.
W sumie, to jedyne co mnie trzyma przy tym zespole to Ryo i właśnie Yamapi. No i jeszcze ładny głos Tegoshiego, ale jego samego ostatnimi czasy nie mogę znieść, a przecież staram się go znowu polubić!^^ Reszta członków jest mi raczej obojętna.
jeśli chodzi o talent wokalny Yamapiego, to nie ma go zbyt wiele, czasami fałszuje, czasami śpiewa z playbacku, ale jakoś się trzyma ^^ Nie przepadam specjalnie za jego głosem, ale też nie przeszkadza mi on, nawet przyjemny jest :)
jako, że ostatnio Pi nagrał solówkę i teledysk do niej, należy to skomentować xD
"Loveless" to taka zwykła, miłosna piosenka, PV'ka też jest zwykła i jak dla mnie niczym się nie wyróżnia(podobno była kręcona w NY lol -.-) . Nie wiem czy Yamapi śpiewa tam o tych swoich prawdziwych problemach miłosnych, ale jeśli tak to niefajnie mu się wiedzie, bo wyląda tam jak jakiś smutny, porzucony frajer xD
Nie wiem do końca czemu, ale Yamapiego bardzo lubię. Zawsze trochę mi go było szkoda, przez ten rozwód jego rodziców, to miłe, że wstąpił do agencji, bo chciał pomóc mamie. Mimo wszystko pozostał w Johnny's i w sumie to mu się to opłaciło, bo on ma w sobie coś takiego, że ludzie go lubią^^ No i jest najlepszym przyjacielem Tomy, to też jest duży plus xD
Tomapi jest urocze.
Kame Yamapi Jin
Nobuta power chuu :3
_____________________
W piątek byłam na "2012" i muszę stwierdzić, że ten film jest całkiem udany. Fabuła może nie jest zbyt wyszukana, ale za to efekty specjalne wbijają w fotel i trudno mi było uwierzyć, że to nie działo się na prawdę^^
jak dla mnie głównym zagadnieniem tego filmu była moralność. czy można poświęcić życie innych ludzi dla przetrwania innych? oczywiście, rozwiązano ten problem w sposób prosty i nie obyło się bez banalnych gadek głoszonych przez człowieka do szpiku kości dobrego. mimo to, mnie ten film skłonił do myślenia na inny temat, mianowicie, co by było gdybym wiedziała, że taka katastrofa nastąpi i że nie ma żadnego ratunku.
chyba najbardziej żałowałabym tego, że nie spełniły się moje marzenia. to byłoby okropne, wiedzieć, że nie wykorzystałam szansy, że nawet nie miałam okazji jej wykorzystać. szkoda byłoby umierać, gdy chciałoby się jeszcze tyle rzeczy w życiu zrobić.
~*~
na tenisie jak zwykle ostatnimi czasy bardzo śmiesznie było xD
powstała nowa fazowa piosenka pt "każdy mój backhand jest do bani", z której śmiałam się przez 15 minut i ogóle to śmiałam się ze wszystkiego :p
i śmiałam się też z jazd na temat intelektu klaudi i jej ulubionego filmu "ostatni raz" haha xD
chuuu <3