rafkoo
Jan 03, 2013 12:50
By niesiedzieć w domu w noc sylwestrową,
przyjeliśmy szczere zaproszenie od nieznajomych.
To budujące zdarzenie.
Nieznajomi po kilku chwilach są bardziej znajomi niż niektózy znajomi.
A dom gospodarza okazał się być strawbalowy.
40 km od Gliwic. Pyyyyycha!
trip,
2013,
nye,
wyjazd