Zmęczona! Tak bardzo zmęczona! Wróciłam wczoraj ze szkoły przed 21 tak zryta, że ledwo wytrzymywałam w pozycji siedzącej, włączyłam kompa, potem muzykę i zasnęłam.
Obudziłam sie około 22, jakbym już była wyspana. I rzeczywiście nie chciało mi się spać. Poszłam do kuchni, a tu słyszę fajerwerki. Najpierw pomyślałam, że to sen, a potem, że jakiemuś wariatowi pomyliły sie dni. Ale okazało się, że w budynku obok mojego domu, gdzie robią różne imprezy, jest wesele. I to jakie wesele. To było WESELE. A sztuczne ognie lepsze niż na Nowy Rok.
Miałam kolokwium z administracyjnego. o. zobaczymy. a poprzednie zaliczyłam. Miałam 8/9 punkta. no. Nie jest źle.
![](http://pics.livejournal.com/piorunia/pic/0000g1aa/s320x240)
Narysowałam prowizoryczną mapkę, żeby wyjaśnić, o co mi chodzi.
Wracając dziś do domu, z Gdańska do Chwaszczyna, zauważyłam takie oto coś. Po lewj widziałam znak z przekreślonym napisem Gdańsk, a za jakiś czas, znak z napisem chwaszczyno. Pomiędzy nimi stoi sobie jakiś dom.
I tu mnie zastanowiło: w jakiej miejscowości leży ten dom?
Bo skoro przed domem kończy sie Gdańsk, a za domem zaczyna Chwaszczyno, to jaki jest adres tego domu?
*XD*