Dec 28, 2008 10:24
(Grają w karty.)
TERUKI: Ah~. Yo.
(Teruki kładzie kartę)
BOU&KANON: Oh.
MIKU: Wspaniale.
KANON: Nie masz chwilowo więcej?
MIKU: Zaliczyłem, zaliczyłem, zaliczyłem, zaliczyłem, zaliczyłem.
TERUKI: Nie. Nie.
(Kontynuuje wykładanie kart.)
MIKU: Ta osoba zamieża zrobić duży ruch.
TERUKI: Nie.
MIKU: Uderzam tym. Wygrałem.
BOU: Ah, mam to, mam to, mam to, mam to, mam to, mam to.
TERUKI: Idzie do przodu.
KANON: Naprawdę?
BOU: mam to, mam to, mam to.
TERUKI: Ah, On nie potrafi się zdecydować, jeżeli on zamieża wyłożyc silną kartę albo nie.
(Bou wykłada kartę.)
MIKU: Hmm?
BOU: Cięcie.
MIKU: Ah, to jest cięcie, huh? Cięcie. Oh.
TERUKI: Ah, to jest cięcie.
KANON: Dobrze. Jeżeli to jest cięcie Bou, to dobrze dla mnie.)
MIKU: Ah, to jest tak?
BOU: Ja...
MIKU: Teraz Kanon jest następny.
KANON: I hoe, Ja nie mam żadnej złej karty.
BOU: To będzie dobre. Prawdopodobnie.
MIKU: Spodziewałem się, Zamieżam tak grać wkrutce.
BOU: Jestem prawdopodobnie głupi.
TERUKI: Co, co?
(Bou wykłada pozostałe karty.)
MIKU: Hej, są dobre.
TERUKI: Oh.
(Teruki wykłada karty.)
BOU: Cięcie!
MIKU&TERUKI: Yeah.
BOU: Ah.
TERUKI: Yeah.
KANON: Co Ty robisz?
(Zadzwonił dzwonek.)
TERUKI: Ah, zadzwonił dzwonek!
BOU: Dzwoniło.
KANON: Dzwoniło.
MIKU: Dzwoniło, nie znasz tego?
TERUKI: Kiedy dzwoni dzwonek, musisz wyciągnać przedmiot za to pudło.
(Robi ruch ręką do czerwonego pudła na stole.)
MIKU: Poważnie?
KANON: Co to jest, przedmiotowa rzecz?
BOU: Co?
TERUKI: W takim razie, zaczynamy od Bou.
BOU: To ja?
TERUKI: Tak.
BOU: Tak.
(Bou mruczy i wyciąga papier poza pudło.)
BOU: Ah, to jest to.
TERUKI: Jak nagle.
BOU: Przeczytaj to dla mnie.
(Ręce Bou dają papier do Terukiego.)
TERUKI: Nie zmaieżasz czytać tego?
BOU: Przeczytaj to dla mnie.
TERUKI: Przecztytam dla Ciebie. Okej. Uh, thego lata Trylogia Harajuku uwolni się. Nagrania An Cafe będą się sprzedawać dobrze,
ale z innych rąk, jeżeli miałeś kompletnie różną pracę. Jakie trzy rzeczy chciałeś sprzedać w swoim biznesie?
MIKU: To jest trudne.
BOU: To jest silne. Ale to jest dla mnie, to jest coś co ja sądzę o tym.
MIKU: Co, co?
BOU: Yeah, naprzykład, zarządzam sklepem mięsnym.
TERUKI: Oh, oh, oh.
MIKU: Oh, oh, oh.
BOU: Tak. Ponieważ potrzebuję trzech rzeczy, kurczaków...
TERUKI: Yeah.
MIKU: Yes.
BOU: Wieprzowina.
TERUKI: Oh.
BOU: Wołowina. Ale z tych trzech, które jest najbardziej popularne?
Ponieważ ja sądzę o tym, że to jest wystąpienie dla mnie do tego pytania. Który jeden był sprzedawany najbardziej?
TERUKI: (naśladuje Bou) Ty myślałeś o tym, huh?
BOU: Potrzebują popatrzeć na to.
MIKU: Nie jestem ostrożny.
BOU: Co?
MIKU: Ostrożny. Ostrożny.
BOU: Ty ostrożny, huh?
MIKU: Ostrożny.
BOU: Ty ostrożny?
TERUKI: Jak dla mnie to najbardziej lubię wieprzowinę.
KANON: Ale, to było spodziewane, Nie jest wołowina najbardziej popularna? To jest norma.
MIKU: Jak z kurczakami?
BOU: Kurczaki.
MIKU: Kurczaki.
(Bou i Miku podnoszą swoje ręce by zagłosować na kurczaki.)
BOU: Kurczaki.
MIKU: Kurczaki.
TERUKI: Dla mnie wieprzowina.
(Teruki podnosi swoje ręce głosując na wieprzowinę. Miku podnosi ręce znowu.)
MIKU: Ja chcę jeść mięso Kanona. Mam na myśli wołowinę.
KANON: Wołowina, wołowina, wołowina...
MIKU: Wołowina jest wołowiną.
TERUKI: Dobrze, po tym wszystkim, zrób prezentację.
BOU: Kurczaki, kurczaki.
TERUKI: Dobrze, że myślisz o kurczakach.
MIKU: Kurczaki są "Toriden", prawda? Nazywają się "Toriden"?
TERUKI: Co to jest?
MIKU: To jest rodzinna restauracja. To jest Toriden, Kentucky (świerze kurczaki)...
BOU: To reprezentuje restaurację z kurczakami.
MIKU: Oni reprezentują to. Tego jest dużo.
TERUKI: Prawda, wieprzowina.
BOU&MIKU: Wieprzowina.
TERUKI: To jest niemożliwe już z wieprzowiną? (powolne dudnienie) Który żołądek burczy teraz?
KANON: To nie był Twój?
MIKU: Ja myślę, że to był Teruki. Przestań robić same sprawozdania.
TERUKI: Przepraszam. Jeżeli pomyślę o tym, to ja to lubię. Jestem już pełny wieprzowiny.
KANON: Tak.
TERUKI: Ale, ah, blisko mojego domu, nad nami. Będę zdolny by pójść po wepchniętą wieprzowinę.
BOU&KANON: (śmiech)
MIKU: Oh. Koło mojego domu też, ostatnio. To jest możliwe, to jest możliwe, to jest możliwe. To jest wepchnięta wieprzowina.
TERUKI: Wepchnięta wieprzowina.
KANON: Dlaczego Miku nie pomaga Terukiemu?
ALL: (Śmiech)
BOU: Wepchnięta wołowina.
MIKU: Hej, Pułkownikiem (Sanders) będzie Kanon.
BOU&TERUKI&MIKU: (śmiech)
KANON: Co-?
TERUKI: Pułkownik.
MIKU: Kanon jest pułkownikiem.
TERUKI: Stał się Kakownik. (Kombinacja z pułkownik i Kanon).
ALL: (śmiech)
TERUKI: Nie. Lubię tą rzecz, tłusta partia. Mięso jest przepyszne.... Ponieważ najczęściej jest z wieprzowiny.
KANON: Wieprzowina jest przepyszna, nieprawda? (Dżwięk zgody od pozostałych.) Ale, Ty wiesz, że wołowina,
Myślę, że my nie potrafimy rozmawiać o mięsie, jak rozmawiamy o wołowinie.
BOU: Yeah, Ty wiesz, wołowina jest silna, tak myślę.
MIKU: Dawno temu byłem fanem wołowiny.
ALL: (śmiech)
KANON: Byłem fanem.
TERUKI: Ah, ale ja też byłem fanem wołowiny. Chociaż kiedy byłem starszy...
MIKU: Prawda, prawda, prawda. Przestałeś lubieć tłustą partię.
KANON:Naprawdę droga wołowina...
BOU: Yeah.
KANON:...jest absurdalnie pyszna.
BOU: Yeah.
MIKU: Jest pyszna.
KANON: Wasza śmierć będzie dobra.
ALL: (śmiech)
MIKU: Umrzemy, huh?
KANON: Ale, nie będziecie potrzebować noży, to jest czułe, możecie ciąć to waszymi językami.
BOU: Whoa.
KANON: (graty poza jego język) Możesz ciąć to ze swoim językiem.
TERUKI: Tak. To jest komentarz do tego co słyszysz najczęściej.
KANON: Dlaczego...?
(Zadzwonił dzwonek.)
MIKU: Oh.
TERUKI: Tak.
BOU: Co?
TERUKI: Zadzwonił dzwonek. Dla tego czasu, kiedy zadzwoni dzwonek spowrotem, to wydaje się, że to jest pstatnia promocja...
BOU&KANON: Oh.
TERUKI:...do oglądnięcia. (Pokazuje na telewizor) Na tym.
MIKU: Ah, To jest pokazywane tutaj.
BOU: Chcę oglądać ten zwiastun. Ja chcę zobaczyć.
TERUKI: Tak. Chcemy zobaczyć prezentację. Dobrze, pierwasza jest o wszystkich, to jest pierwsza, którą zrobiliśmy.
MIKU: Oh.
TERUKI: Jaka to jest piosenka, Kanon?
KANON: Ta jedna, huh? To jest Antic Cafe - Wagamama Koushinkyoku.
TERUKI: To jest ta. (chichot)
KANON: To jest ta.
Tłumaczyłam to jakąś godzine ^^" Mam nadzieję, że się podoba xDDD
A ja zaraz zaś bd. płakać bez powodu x_O
an cafe,
antic room