Drogi do Narnii. Edmund

[panna_marchewka]

Betowała kocie-pisanie. W imię potężnej Zachodniej Puszczy - miłego czytania.

Comments

[iirunia]

Jej... Fajne. Ale takie jednak nieprzyjemne trochę. Ale jednak bardzo bardzo fajne.

[panna_marchewka]

To dobrze, bo przecież w Narnii nie wszystko było przyjemne. Ale cieszę się, że Ci się podoba :)

[slypiotrek]

Edziu!!! Wiesz, że czekałem na fragment o Edmundzie, w końcu to twoja obsesja :)
Najgorsze jest to, że nie potrafię tego skomentować. Nie mówię, że to jest złe, bo wręcz przeciwnie, ale jakoś nie umiem się pozbierać, bo to dzieło zasługuje na więcej niż tylko "Łał! Ale to fajne".

Ale na razie musi wystarczyć: "Łał! Ale to fajne"

Więc została Ci Łucja. (za którą nie przepadam). Pisz, pisz.

[panna_marchewka]

Dziękuję-ć za dobre słowo, ale ja to tylko tłumaczę. Link do oryginału jest przy pierwszej części, więc idź i pochwal Autorkę, bo zacnie pisze :)

[slypiotrek]

Wybacz przeoczenie, ale pójdę jej coś skrobnąć w komentarzach. O w sumie chyba mogę się spytać: pracujesz teraz nad czymś (np: Dark!Edmund =D )

[panna_marchewka]

Skrobnij, skrobnij koniecznie :)

Pracuję nad kilkoma różnymi rzeczami, ale akurat nie nad dark!Edmundem. On jest w ewentualnych dalszych planach, w dwóch wersjach. W krótkim terminie mam zaplanowanych dwóch różnych Edmundów, ale żaden nie będzie dark ;)

[raambling]

Kurczę nie znam fandmomu, ale to jest "WOW!" (nie lubię pisać komentarzy jednolinijkowych, ale postaram się to lepiej skomentować, gdy tylko dorwę się do książki i ją przeczytam.)

[panna_marchewka]

Dzięki, ale to tylko tłumaczenie moje, i trzecia część. Oryginał i poprzednie części z boku ;)

A Narnię przeczytaj koniecznie!