Czuję się wyprana. Z uczuć z wszystkiego. To jest naprawdę dziwne. Dawno się tak nie czułam. Najpierw był naprawdę bardzo fajny koncert, który wprowadził mnie tylko w stan jeszcze większej zadumy. Myśli które zaczęły galopować jedna za drugą, a emocje? Jakie emocje? Naciągnięcie uśmiechu na twarz pewnie wyszło mi bardzo groteskowo, dopiero hobbit i
(
Read more... )